Coraz bardziej nie mogę doczekać się ciepłych, słonecznych dni. Zauważyłam, że przez to palę same wiosenne i letnie zapachy. Mam nadzieję, że wiosna tego roku szybko do nas zawita.
Dzisiaj opiszę wam kolejny, trzeci już zapach z kolekcji Q2 2016. Riviera Escape urzekł mnie swoją naklejką i kolorem wosku, niczym błękitne, bezchmurne niebo w lecie.
Cała kolekcja Q2 nazywa się Riviera Escape, czyli ten zapach był przewodnim zapachem w kolekcji. Sampler podzieliłam na cztery części i jedną wrzuciłam do kominka. Gdy zaczął się topić poczułam lekką, praniową nutę, tuż za nią wybiły się mocno kwiatowe nuty, które przygasiły świeżość i nadały zapachowi perfumeryjnych nut. Gdzieś w tle wyczuwałam świeże, morskie nuty, które nadawały temu zapachowi niepowtarzalności. Zaskoczyłam się, jak bardzo zapach zmienia się w ciągu palenia :)
Myślę, że duża świeca tego zapachu, byłaby mile widziana w moim domu.
Dzięki temu zapachowi, choć na chwilę przeniosłam się myślami nad ciepłą, piaszczystą plażę, pełną egzotycznych kwiatów <3 Jestem typem osoby, dla której lato i wakacje mogłyby trwać wiecznie. Zimę lubię, ale tylko przez okno jak śniegu napada :D
Jeśli macie ochotę wypróbować zapach, to znajdziecie go TUTAJ na stronie Goodies.pl
Mi jeszcze zostało pół samplera, który poczeka na cieplejsze wiosenne dni, może wtedy zapachnie mi jeszcze inaczej :)
Zapach brzmi bardzo fajnie, wydaje się być idealną propozycją na wiosnę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że o każdej porze roku będzie on idealny ;)
UsuńWąchałabym! :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz go poznać :)
Usuńale ciekawie go opisałaś ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuńchętnie poznam ten zapach ;)
OdpowiedzUsuń