Kolekcję Q1 z tego roku już przerobiłam, a kolekcja Q1 zeszłoroczna dopiero wchodzi u mnie na salony :D Całe pudełko zapachów czeka na poznanie i co kilka dni wrzucam do kominka inny zapach.
Wczoraj swój debiut miał zapach o pięknej naklejce - My Serenity od Yankee Candle.
Jak pachnie mój spokój? :)
Wosk na sucho pachnie bardzo delikatnie, czuć w nim głównie słodycz owoców. Po wrzuceniu do kominka się rozkręca. W moim odczuciu jest to brat bliźniak zapachu Pink Sands, Delikatny, ciepły i otulający zapach wypełnił cały pokój. Nie wyczuwam w nim gruszek jak zapewnia producent, mi on pachnie bananami i pomarańczami otulonymi w piżmo <3 Słodycz w tym zapachu gra pierwsze skrzypce, jednak nie jest bardzo mocna i można palić go godzinami, bez obaw o ból głowy :)
Zamarzyła mi się duża świeca tego zapachu, pięknie by pasowała do mojej skromnej kolekcji. Naklejka i kolor wosku są idealnie dopasowane <3 Tylko skoro w wosku moc ma średnią, to ciekawi mnie jak z mocą świecy, może ktoś z was miał i mi podpowie czy warto kupić?
Z niecierpliwością czekam na woski z najnowszej kolekcji Q2, która właśnie u nas debiutuje. Opinie już czytałam różne, obym się nie zawiodła, bo po naklejkach sądzę, że jest ona piękna :D Czekam na zamówienie i będę wam je opisywać tutaj :)
Wosk kupicie TUTAJ za 9 zł :)
relaksacyjnie :)
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo ;)
Usuńmyślę, że by mi się spodobał.bo ma piżmo. nie jestem fanką samych owoców
OdpowiedzUsuńMyślę, że przypadł by Ci do gustu :)
UsuńTen zapach mocno mnie wycisza. I w sumie też nie czuję tam gruszki :D
OdpowiedzUsuńJa z YC bardzo polubiłam mandarynke z żurawiną :) dla mnie zapach super i ten pewnie też byłby świetny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na niego ;D przydałby mi się taki ;)
OdpowiedzUsuńKusisz, kusisz!
OdpowiedzUsuńNiestety nie jestem fanką wosków ;(
OdpowiedzUsuńTwój opis zapachu brzmi dla mnie idealnie :)
OdpowiedzUsuńZnam zapach i baardzo lubie! :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym poznała ten zapach :)
OdpowiedzUsuń