Dobry wieczór kochani. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że motywacja do pisania wróciła i jest mnie tutaj coraz więcej. W głowie zrodził się także mały plan, aby odświeżyć trochę wygląd tej strony. Tylko muszę sobie dokładnie przemyśleć kolorystykę. I już nawet wiem do kogo się zgłoszę o pomoc. ;)
Dzisiaj był mój pierwszy raz z henną do brwi. Nigdy, przenigdy nie miałam jej nakładanej. Obawiałam się, że sama to się tylko upaćkam i będę wyglądać kilka dni jak klaun. :D Ale tego, co się stało po jej zmyciu, to się nie spodziewałam.