Witajcie :)
Ostatnio nie pisałam bo kolka nerkowa robi swoje i ciężko się nawet momentami ruszać. Dziś na szczęście jest o niebo lepiej. Pogoda też jest kiepska i ciężko o dobre zdjęcia, z pomocą jedzie do mnie zamówiona na allegro żarówka światła dziennego, mam nadzieję że coś to pomoże.
Dzisiaj zatem pokażę wam podkład, którego używam już kolejne opakowanie ( 4 albo 5 ). Dopiero teraz doczekał się swojej chwili na blogu :D Nie należę do osób, które mają problem z błyszczącą się skórą, ubolewam za to nad suchością, ale podkład muszę mieć matujący ponieważ w takim wykończeniu czuję się najlepiej.