sobota, 25 października 2014

Mat idealny ? Essence - Soft touch mousse - 04 matt ivory

Witajcie :)

Ostatnio nie pisałam bo kolka nerkowa robi swoje i ciężko się nawet momentami ruszać. Dziś na szczęście jest o niebo lepiej. Pogoda też jest kiepska i ciężko o dobre zdjęcia, z pomocą jedzie do mnie zamówiona na allegro żarówka światła dziennego, mam nadzieję że coś to pomoże. 

Dzisiaj zatem pokażę wam podkład, którego używam już kolejne opakowanie ( 4 albo 5 ). Dopiero teraz doczekał się swojej chwili na blogu :D Nie należę do osób, które mają problem z błyszczącą się skórą, ubolewam za to nad suchością, ale podkład muszę mieć matujący ponieważ w takim wykończeniu czuję się najlepiej.



Podkład ma konsystencję lekkiej pianki, która idealnie stapia się z naszą skórą pod wpływem jej ciepła. Nakładam go pędzlem po czym jeszcze dokładnie wklepuję gąbeczką. Podoba mi się to że nie robi maski na twarzy i wygląda naturalnie. Spotkałam się z opiniami że widać go na twarzy bardzo, owszem jeśli jest nieodpowiednio nałożony albo przesadzono z ilością nakładanego kosmetyku tak to może wyglądać. Czytałam też że podkreśla suche skórki i fakt jeśli twarz nie jest odpowiednio nawilżona i przygotowana do makijażu takie rzeczy niestety mogą się pojawić nam na buźce ( sama to zauważyłam gdy chcąc przyspieszyć malowanie nie nałożyłam kremu wcześniej, taka ja głupiutka :D )


Kosmetyk mamy w bardzo fajnym szklanym opakowywaniu, z ładną beżową nakrętką na której naklejona jest nazwa, odcień i gramatura kosmetyku. 16g wystarcza mi na około 1,5-2 miesiące używania przy codziennym malowaniu, teraz będę go mieć dłużej ponieważ na chorobowym w domu nie muszę się malować tak często i daję mojej skórze odpocząć, niestety hormony w ciąży zrobiły swoje i trzeba leczyć to co cały czas wyskakuje. Opakowanie jest troszkę problematyczne gdy kosmetyk zaczyna się kończyć, zostaje go trochę po bokach ale spokojnie można to wydobyć ;)


Podkład jest lekki i nie zapycha nam twarzy, efekt matu utrzymuje się u mnie dość długo, nie wiem jak sprawdziłby się u osób z tłustą czy mieszaną cerą. Dość dobrze radzi sobie z kryciem przebarwień i niedoskonałości nie podkreślając ich przy tym. Nie wysusza skóry, ma bardzo ładne pudrowe wykończenie.

Niżej możecie zobaczyć jak wygląda po nałożeniu na twarz :



Efekt mi się bardzo podoba, jednak jak to ja często będę też kupować nowe podkłady w celu wypróbowania, ale tego nigdy nie braknie w mojej kosmetyczce ;)

Jedyne co bym zmieniła to zwiększyłam bym gamę kolorystyczną o jeszcze jaśniejsze odcienie.

Cena: ok 16zł
Dostępność: Drogerie Natura, drogerie internetowe.
Moja ocena : 5/5

Znacie tego Pana ? ;) Jakie macie z nim doświadczenia ? 

Miłego popołudnia wam życzę :*

31 komentarzy:

  1. O, fajnie że napisałaś o nim recenzję, zawsze gdy jestem w Naturze to patrzę na niego, dobrze wiedzieć, że jest w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. łał, fajne krycie!
    Ja uwielbiam musy, ale nie są korzystne dla mojej skóry niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny się wydaje ale myślę że mógłby mnie wysuszyć :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Super efekt, niesamowicie mi się podoba. Podkładu w takiej formie jeszcze nigdy nie miałam i chyba czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I on tak 16 zł tylko? A wykończenie to zdecydowanie coś dla mnie ! Takie matowo-pudrowe to dla mnie ideał. Chyba będę musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używałam ale mam podobny produkt z Catrice i jestem zadowolona. Może jak wykończę to spróbuje z essence. Jednak ten produkt używam jako dodatek i aby zwiększyć krycie podkładu płynnego i to też tylko w wybranych partiach twarzy. Na całą twarz a zwłaszcza na nos na pewno by się nie spisał. Ogólnie mam dziwną cere niby mieszana bo często świecę się w strefie T, a zdarzają się dni gdzie skóra schodzi mi z nosa płatami. Straszny figlak z tej mojej buzi :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie zwróciłam wcześniej uwagi na ten produkt, a szkoda, bo efekt jest fantastyczny! Cena też przystępna - muszę się za nim rozejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie miałam i nigdy nie byłam przekonana do podkładów w takiej postaci, ale 16 zł to nie majątek i można by było go przetestować no mojej mordce:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też go mam i chyba w końcu opiszę jako właścicielka mieszanej cery :) U mnie on plus puder z Biedronki matujący daje mi mat i piękną naturalna buźkę (w miarę) na kilka ładnych godzin :3

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładnie wygląda na buzi, chętnie bym go spróbowała nawet, ale nigdy nie ma w naturze tych najjaśniejszych odcieni:(

    OdpowiedzUsuń
  11. mi efekt także bardzo się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie próbowałam, ale zdecydowanie lubię takie wykończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo polubiłam się z kosmetykami Essence ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam i bardzo sobie chwaliłam, dopóki mogłam go używać, przed zupełną zmianą profilu mojej skóry z tłustej na suchą :)

    Pozdrawiam,
    koczek-blond

    OdpowiedzUsuń
  15. zaciekawiłaś mnie, chętnie bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  16. Przypomniały mi się moje czasy z gimnazjum. Wtedy używam, ba byłam uzależniona od tego musu. Uwielbiałam <3 Efekt jest cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładnie wygląda na skórze, tak naturalnie:)
    Daj znać jak się sprawdzi żarówka. Ostatnio sama się zastanawiałam i nie wiem czy inwestować w specjalną lampę, czy sama żarówka już coś zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  18. efekt bardzo ładny:)też pisałam o essence dziś;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam kiedyś podobny podkład w musie, ale kiedy to było :)) Ten wygląda bardzo fajnie, przyjrzę się mu przy następnej wizycie w Naturze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Efekt na skórze jest zaskakująco naturalny! Fajny! Może skuszę się kiedyś na wypróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie wygląda, to chyba o nim mówiła mi ostatnio siostra, że znalazła jakiś super mus matujący w niskiej cenie :) Wszystko pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie przepadam za produktami w musie, mam jeden taki podkład i żałuję, że go kupiłam :/ U mnie taka forma nie sprawdza się kompletnie :/

    OdpowiedzUsuń
  23. nie uzywałam jeszcze tego musu ale fajnie wyglada

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo fajny blog :)
    zostanę na dłużej
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  25. Też o nim pisałam - bardzo go lubię i zgodzę się, co do gamy kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  26. podkład jest super, niestety meega wyszusza :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam go już ponad pół roku albo i dłużej i nie wysuszył mojej skóry.

      Usuń
  27. Wspomnienia z liceum. Uwielbiałam go. Musze do niego wrócić.. ale to jak wykończę te dwa co mam :D Super blog. Zostaję!

    OdpowiedzUsuń