Witajcie :)
Dziś już mamy ostatni dzień stycznia, kiedy ten miesiąc minął, na prawdę nie mam pojęcia.
Amelka się pochorowała i ma zapalenie oskrzeli, okropna jest ta pogoda tej zimy.
Chcąc nie chcąc obie leżymy w łóżku.
Dzisiaj pokażę wam tusz, na który skusiłam się po przeczytaniu kilku pozytywnych recenzji. Ostatnio moje rzęsy stały się jakieś słabe, jasne i cienkie. Z wypadaniem włosów sobie poradziłam, teraz pora zadbać o rzęsy. Jednak gdy widzę ceny tych wszystkich rewelacyjnych odżywek, to zaczynam wątpić czy kiedykolwiek uda mi się mieć rzęsy jak marzenie. Może coś mi polecicie?