niedziela, 21 stycznia 2018

Kringle Candle - Vanilla Latte.

    Jestem kawoholikiem, pod każdym względem. Uwielbiam pić kawę, piję ich nawet kilka w ciągu dnia, uwielbiam kawowe kosmetyki, kawowe zapachy, kawowy smak. Zamarzyła mi się więc świeca o takim zapachu. 
Wybór padł na Vanilla Latte marki Kringle Candle. Nie chciałam takiego zapachu, w którym będzie sama kawa. 


Kawa w połączeniu ze słodyczą wanilii skusiła mnie najbardziej. W domu pachnie kawą, ale nie taką zwykłą. Jest to zapach delikatnej latte z syropem waniliowym oprószonej kakao na wierzchu delikatnej pianki.  Na sucho nie czułam w nim kawowych nut, tylko głównie wanilię. Na szczęście po odpaleniu kawa pięknie się wybiła. Tworzy przyjemny, otulający klimat w pomieszczeniu w którym się pali. 


Na zdjęciach widzicie mała świecę, która nie jest taka mała. :D Pamiętam jak zamówiłam mała z Yankee Candle i byłam wściekła na siebie za to, że wydałam tyle pieniędzy na takiego maluszka. 
Małą świecę kupicie za 69 zł. 


Ten zapach bardzo polubiłam i śmiało mogę polecić fankom jedzeniowych zapachów. Kawa, ale z ciepłymi waniliowymi nutami, jest idealna chłodne zimowe wieczory. Nawet moja babcia stwierdziła dzisiaj, że tak ładnego zapachu kawy jeszcze nie miała okazji poznać, a żyje już ponad 74 lata. ;) Żałuję, że na dzień babci nie kupiłam jej takiej dużej świecy, najbliższa okazja będzie na jej urodziny, wtedy na pewno ją ode mnie dostanie . <3

A teraz mam pytanie do was. Możecie mi polecić lekkie, wiosenne zapachy od Kringle? Styczeń już się kończy i myślami jestem tam gdzie wiosna. :D Muszę zaopatrzyć się w lżejsze zapachy przed moimi urodzinami w kwietniu. :) Będę bardzo wdzięczna za każdą radę. <3

Dobrej nocy wam życzę :*

20 komentarzy:

  1. Ten zapach jest otulający! Pozdrowienia dla babci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze nic z tej marki, bo wciąż jestem wierna Yankee Candle :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie jestem kawoszką, ale zapach kawy bardzo lubię :) Więc pewnie by mi się spodobał, skoro nawet Twoja babcia go pochwaliła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jestem kawoszką a latte to moja ulubiona wersja kawy, sądzę więc że ten zapach bardzo by mi się spodobał ;-) Jeśli chodzi o wiosenne nuty, to nie znam tak dobrze produktów Kringle, ale z pewnością lada moment pojawi się wiele wpisów na blogosferze na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię zapach kawy :D Tej mocniejszej i delikatniejszej :D Wszystkie są dla mnie pobudzające :D

    dodaję do obserwowanych i zapraszam również do mnie :)
    https://pani-blondynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię zapach kawy w kosmetykach więc myślę, że zapach tej świeczki też by mnie przyciągnął! :)

    Pozdrawiam i zapraszam CAKEMONIKA :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że świeca przypadła by mi do gustu bo również uwielbiam kawę , jej zapach i ogólnie produkty kawowe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. och będę polować na wosk, bo świeca to u mnie będzie stała w nieskończoność :p

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam tej marki. Ciekawy zapach jednak ja bardziej wole owocowe i kwiatowe

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyle się słyszy o tych świecach i woskach. Dziwię się sobie, że jeszcze ich nie zakupiłam :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapach jak najbardziej dla mnie ale nie kupiłabym świecy za takie pieniądze ;) wolę coś do pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam zapach kawy i wanilii, więc połączenie tych nut zapachowych wydaje się być idealne:) Z kawowych zapachów Kringle polecam również Espresso Crema i Pumpkin Latte choć nie wiem czy te zapachy są nadal dostępne w ofercie Kringle Candle. Z bardziej wiosennych zaś Cherry Blossom i Watercolors :)

    OdpowiedzUsuń
  13. dzisiaj go wąchałam, ale nie skusił mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wąchanie świecy na sucho nigdy nie oddaje jej prawdziwego zapachu ;)

      Usuń
  14. Baardzo by mi pasował taki zapach w domu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że jak najbardziej ten zapach by się i mnie spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio kocham się w Kringle - koniecznie muszę wypróbować ten zapach :] Spróbuj koniecznie Rainy day - bardzo świeży, taki jak zapach po deszczu czy Fresh lilac - idealny bez <3

    OdpowiedzUsuń