Jestem kawoholikiem, pod każdym względem. Uwielbiam pić kawę, piję ich nawet kilka w ciągu dnia, uwielbiam kawowe kosmetyki, kawowe zapachy, kawowy smak. Zamarzyła mi się więc świeca o takim zapachu.
Wybór padł na Vanilla Latte marki Kringle Candle. Nie chciałam takiego zapachu, w którym będzie sama kawa.
Kawa w połączeniu ze słodyczą wanilii skusiła mnie najbardziej. W domu pachnie kawą, ale nie taką zwykłą. Jest to zapach delikatnej latte z syropem waniliowym oprószonej kakao na wierzchu delikatnej pianki. Na sucho nie czułam w nim kawowych nut, tylko głównie wanilię. Na szczęście po odpaleniu kawa pięknie się wybiła. Tworzy przyjemny, otulający klimat w pomieszczeniu w którym się pali.
Na zdjęciach widzicie mała świecę, która nie jest taka mała. :D Pamiętam jak zamówiłam mała z Yankee Candle i byłam wściekła na siebie za to, że wydałam tyle pieniędzy na takiego maluszka.
Małą świecę kupicie za 69 zł.
Ten zapach bardzo polubiłam i śmiało mogę polecić fankom jedzeniowych zapachów. Kawa, ale z ciepłymi waniliowymi nutami, jest idealna chłodne zimowe wieczory. Nawet moja babcia stwierdziła dzisiaj, że tak ładnego zapachu kawy jeszcze nie miała okazji poznać, a żyje już ponad 74 lata. ;) Żałuję, że na dzień babci nie kupiłam jej takiej dużej świecy, najbliższa okazja będzie na jej urodziny, wtedy na pewno ją ode mnie dostanie . <3
A teraz mam pytanie do was. Możecie mi polecić lekkie, wiosenne zapachy od Kringle? Styczeń już się kończy i myślami jestem tam gdzie wiosna. :D Muszę zaopatrzyć się w lżejsze zapachy przed moimi urodzinami w kwietniu. :) Będę bardzo wdzięczna za każdą radę. <3
Dobrej nocy wam życzę :*
Ten zapach jest otulający! Pozdrowienia dla babci :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej marki, bo wciąż jestem wierna Yankee Candle :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem kawoszką, ale zapach kawy bardzo lubię :) Więc pewnie by mi się spodobał, skoro nawet Twoja babcia go pochwaliła :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem kawoszką a latte to moja ulubiona wersja kawy, sądzę więc że ten zapach bardzo by mi się spodobał ;-) Jeśli chodzi o wiosenne nuty, to nie znam tak dobrze produktów Kringle, ale z pewnością lada moment pojawi się wiele wpisów na blogosferze na ten temat.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawowe aromaty :)
OdpowiedzUsuńlubię zapach kawy :D Tej mocniejszej i delikatniejszej :D Wszystkie są dla mnie pobudzające :D
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i zapraszam również do mnie :)
https://pani-blondynka.blogspot.com/
Uwielbiam kawę, ale pić... :)
OdpowiedzUsuńLubię zapach kawy w kosmetykach więc myślę, że zapach tej świeczki też by mnie przyciągnął! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam CAKEMONIKA :)
Myślę, że świeca przypadła by mi do gustu bo również uwielbiam kawę , jej zapach i ogólnie produkty kawowe :)
OdpowiedzUsuńoch będę polować na wosk, bo świeca to u mnie będzie stała w nieskończoność :p
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki. Ciekawy zapach jednak ja bardziej wole owocowe i kwiatowe
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTyle się słyszy o tych świecach i woskach. Dziwię się sobie, że jeszcze ich nie zakupiłam :/
OdpowiedzUsuńZapach jak najbardziej dla mnie ale nie kupiłabym świecy za takie pieniądze ;) wolę coś do pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kawy i wanilii, więc połączenie tych nut zapachowych wydaje się być idealne:) Z kawowych zapachów Kringle polecam również Espresso Crema i Pumpkin Latte choć nie wiem czy te zapachy są nadal dostępne w ofercie Kringle Candle. Z bardziej wiosennych zaś Cherry Blossom i Watercolors :)
OdpowiedzUsuńdzisiaj go wąchałam, ale nie skusił mnie ;/
OdpowiedzUsuńWąchanie świecy na sucho nigdy nie oddaje jej prawdziwego zapachu ;)
UsuńBaardzo by mi pasował taki zapach w domu:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak najbardziej ten zapach by się i mnie spodobał :)
OdpowiedzUsuńOstatnio kocham się w Kringle - koniecznie muszę wypróbować ten zapach :] Spróbuj koniecznie Rainy day - bardzo świeży, taki jak zapach po deszczu czy Fresh lilac - idealny bez <3
OdpowiedzUsuń