Witam was w ten piękny zimowy i śnieżny poranek <3
W końcu doczekałam się sporej ilości białego puchu ;) Co prawda nie było go na święta, ale teraz wcale nie narzekam że się pojawił.
Zmagam się teraz z hormonalnymi wysypami różnych paskudztw na twarzy, na dodatek zostają po nich okropne przebarwienia i szukałam czegoś co pomogłoby mi chociaż trochę temu zapobiec.
Kilka osób poleciło mi właśnie pastę o której dziś wam kilka słów powiem.
Kosmetyk ma proste białe opakowanie, plastikowa tubka o pojemności 75 ml z zielonymi napisami, wszystko jest na niej bardzo przejrzyście napisane. Otwierany jest na solidny klik i dobrze dozuje się kosmetyk na dłoń.
Z początku bałam się go używać ponieważ mam delikatną skórę i jakoś unikam mocniejszych zdzieraków. Jednak postanowiłam zaryzykować i delikatnymi, okrężnymi ruchami co dwa dni masuję nim buźkę. Mocne tarcie mogłoby się dla mnie źle skończyć bo zdzierak z niego solidny. Zwilżam twarz wodą a potem nakładam kosmetyk. Tak mi jakoś lepiej.
Pasta jest biała i gęsta ( przez co bardzo wydajna ). Podoba mi się jej zapach. Nie wiem jak go określić, takie świeże męskie perfumy. Nie ma problemu ze zmyciem jej z twarzy. Skóra jest widocznie oczyszczona, pory lekko zwężone a zaskórniki jakby mniej widoczne. Dobrze też usuwa martwy naskórek. Twarz jest przyjemna i miękka w dotyku. Używam jej regularnie i widzę poprawę szczególnie na brodzie, tam miałam największe problemy z wypryskami. Przebarwienia nie zniknęły, lecz lekko się rozjaśniły, myślę że przy dłuższym używaniu będą coraz mniej widoczne.
Nie mam problemów z błyszczącą się skórą, jednak po każdym użyciu widzę że buzia jest ładnie zmatowiona.
Podsumowując jestem bardzo zadowolona z efektów jakie daje używanie tej pasty. Nie sądziłam że kosmetyk za niecałe 7,50 zł może okazać się tak dobry i skuteczny, Z tej samej serii mam też tonik i o nim też wam kilka słów napiszę. Mam ochotę dokupić jeszcze krem na dzień i na noc z tej serii. Nie wiem tylko czy zawarty w kremie kwas migdałowy można używać w ciąży.
Kosmetyki te znajdziecie w drogeriach np: Rossmann czy Drogeria Natura i są one na prawdę w bardzo korzystnej cenie.
Zauważyłam że wypracowałam sobie systematyczność jeśli chodzi o używanie kosmetyków do twarzy, z czego jestem bardzo zadowolona. Choćbym nie wiem jak była zmęczona i jak źle się czuła zawsze znajdę te 5-10 minut wieczorem i rano na pielęgnację. Wcześniej różnie to bywało ;)
A systematyczność się opłaca i nie trzeba długo czekać na jej efekty ;)
Znacie tego cudaka?
Bardzo lubię ta pastę :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z tą serią, żel myjący czeka na przetestowanie, ale tej pasy używać bym nie mogła ze względu na mechaniczne złuszczanie :(.
OdpowiedzUsuńMi na szczęście nie robi krzywdy, tylko bardzo pomogła.
UsuńChciałam kupić ale w moim Rossmannie jej ostatnio nie było. Jak na nią gdzieś trafię to na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńU mnie kosmetyków z tej serii zawsze pod dostatkiem w Rossmannie :)
UsuńMam ją i ja stosuję jako maseczkę jakby i dodatkowo zmywając robie peeling - jeszcze lepsze efekty! :) Mam też krem na noc z tej serii i oba produkty świetnie razem działają :) Już mi się kończą oba, ale na pewno wrócę do nich :)
OdpowiedzUsuńja ją stosuję 1-2 razy w tygodniu ;D ale widzę, że trzeba zacząć częściej! :)
OdpowiedzUsuńNiestety cała seria się u mnie nie sprawdziła. Wysuszyła mi skórę i podrażniała oczy:(
OdpowiedzUsuńLubię tą pastę. Dla mnie jest bardzo mocna :D
OdpowiedzUsuńniestety nie mogę wypróbować bo mam skórę suchą :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten produkt :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńUżywam tej pasty i również męczę się teraz ze strasznymi paskudztwami na buzi. Fajnie oczyszcza cerę, ale nie zauważyłam u siebie zapobiegania powstawaniu nowych niespodzianek, no i przebarwienia nadal pozostają. Ale oczyszczanie na 5+.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ę pastę, muszę kupić kolejne opakowanie
OdpowiedzUsuńMam tę pastę i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńmuszę poszukać jej w moim sklepie :)
OdpowiedzUsuńmam ale nie używałam ;))
OdpowiedzUsuńTo nie ma na co czekać :-) biegiem do łazienki ;-)
UsuńJa nie miałam nic z tej serii;D
OdpowiedzUsuńtylko ta pasta z całej serii najbardziej nie kusi i pewnie ją wypróbuję
OdpowiedzUsuńUwielbiam ;) Kończę już 2 tubkę <3
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie miałam ale na następnych zakupach już na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej ;)
OdpowiedzUsuńMam ją i byłaby wręcz idealnym produktem dla mojej cery gdyby nie to, że po użyciu jej na mojej twarzy pojawiają sie jacyś nieproszeni goście ; ) To zapewne, przez jakiś składnik, którego moja cera nie toleruje ale ogólnie produkt bardzo ładnie oczyszcza buzię, jest ona swieża i gładka więc super ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://nennka.blogspot.com/
Bardzo dobra seria. Potrafi przywrócić blask skórze. Mam pastę, krem na noc, tonik i żel do mycia twarzy i naprawdę dobrze się sprawdza. Warto zainwestować w tą serię. Pozdr.
OdpowiedzUsuń