No i nadszedł czas kiedy to zapaliłam wosk, który na sucho mnie odrzucał i przyprawiał o ból głowy.
Jednak przeczytałam kilka recenzji że po zapaleniu wcale tak źle nie pachnie i postanowiłam dać mu szansę, co z tego wynikło ?
Na sucho czułam w nim głownie cynamon, a ja zwolenniczką tego zapachu nie jestem, zapachy tego typu zawsze wywołują u mnie ból głowy. Wolę jednak te świeże kwiatowe i owocowe zapachy. Ba już nawet te słodkie zapachy bardziej lubię niż te z nutką cynamonu. Wrzuciłam do kominka dosłownie kawałeczek wosku i czekałam na to co uniesie się w powietrzu. Pierwsze co poczułam to siano, poważnie zapach siana ale w zimie w lesie, takie siano które jest zostawiane dla zwierzątek. Potem zaczęłam kichać raz po raz, dziewczyny na forum śmiały się że to pewnie uczulenie na siano :D Zapach był dość intensywny jak na mój duży pokój i małą ilość wosku w kominku, ah żeby tak każdy wosk miał taką moc to byłoby pięknie. Cynamon też był lekko wyczuwalny, jednak nie czułam zapachu szeleszczących sosnowych gałęzi pokrytych lodem, w sumie może mi ktoś powiedzieć jak to pachnie ? :D Muszę tej zimy iść i takie gałęzie w lesie powąchać :D
Głowa mnie nie bolała czyli jakiś plus jest, jednak nie polubię się z tym zapachem i miłości z tego nie będzie a szkoda bo naklejka mi się podoba najbardziej ze wszystkich czterech nowych zapachów na święta.
Cena : 7 zł
Czas palenia : ok 8 godz.
Dostępność : np na Goodies.pl : TUTAJ
Znacie ten zapach ? Ponoć ma dużo zwolenniczek, tak samo jak i przeciwniczek ;)
Miłego wieczoru :*
Ja uwielbiam cynamon <3
OdpowiedzUsuńWosk niestety nie oddaje piękna tego zapachu, ja pokusiłam się o świecę i dopiero w niej pokazał swoje przepiękne oblicze :)
OdpowiedzUsuńA mi tam się ten wosk podoba, czaję się na świece, ale na razie funduszy brak :D
OdpowiedzUsuńja teraz szaleje na punkcie cranberry peach i mowie CI jest najcudowniejszy ;))
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę! :)
OdpowiedzUsuńJa nie czuję cynamonu tylko zapach świeżo ściętej choinki przez papierek :D
OdpowiedzUsuńNie miałam go. Lubię cynamon więc może kiedyś się na niego skuszę. :)
OdpowiedzUsuńChyba miałabym podobne odczucia do Twoich.
OdpowiedzUsuńmuszę go spróbować :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale jestem fanką cynamonu.
OdpowiedzUsuńNie znam, a cynamon w rozsądnych ilościach lubię, wiec może się skuszę:)))?
OdpowiedzUsuńciekawe czy mi przypadłby do gustu ;)
OdpowiedzUsuńCynamon? bleee
OdpowiedzUsuńCo tak wosk! Jaki pingiwnek. :-D Ja poluję właśnie na jakieś zapachy, bo wciąż wykańczam te same trzy. :-)
OdpowiedzUsuńlubię zapach tego wosku, jest bardzo subtelny, delikatny
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie paliłam. Chyba zaraz nadrobię, bo ciekawa jestem jak sprawdzi się u mnie :)
OdpowiedzUsuń