Witajcie :)
Swego czasu dostałam dwa mydełka do testów. Przyznam że nie byłam wtedy zwolenniczką mydeł w kostce, wolałam żele i mydełka w płynie. Ale czy mydło w kostce jest gorsze ?
Mydła zapakowane są w kartonowe pudełeczka z okienkiem pośrodku. Sama nie wiem czy lepiej gdyby była tam jakaś folia czy nie. Może gdyby były dodatkowo zabezpieczone to by się nie kurzyły. Każde mydełko ma 100g. Podczas mycia nie wypadają z rąk i pienią się dość dobrze, jednak nie wytwarzają tyle piany co żele czy mydełka w płynie. Mydło z borowiną robi takie brązowe smugi z pianki ;D
Opis producenta :
Bursztyn przyspiesza odnowę komórkową, jest naturalnym antyoksydantem, regeneruje i rozświetla.
Już przed wiekami znano właściwości bursztynu wiedziano, żebursztyn jest nie tylko wspaniałą oprawą naszej urody, ale pielęgnuje i odżywia skórę.
Pobudza również metabolizm skóry, widocznie poprawia stan nawet bardzo zmęczonej cery.
Po użyciu mydła zawierającego bursztyn skóra staje się jędrna, elastyczna, napięta i wygląda młodo i świeżo.
źródło : powrotdonatury.eu
Opis producenta :
Reguluje procesy metaboliczne - dzięki składnikom mineralnym i organicznym.
Zawarte w borowinie fawonoidy to bardzo silne naturalne antyoksydanty - chronią skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.
Borowina pobudza odnowę komórkową oraz wspomaga szybszą regenerację skóry.
Pobudza fibroblasty do produkcji włókien kolagenowych i elastynowych, dzięki temu dłużej możemy cieszyć się napiętą, jędrną, elastyczną i pozbawioną zmarszczek skórą.
Działa przeciwzapalnie a także wspomaga procesy gojenia się i zmniejsza skłonność do podrażnień. Odtruwa i oczyszcza skórę, czyli przeprowadza jej naturalny detoks. W efekcie skóra pozostaje zdrowsza i przygotowana na przyjęcie aktywnych składników.
źródło: powrotdonatury.eu
Moja opinia :
Oba mydła dobrze oczyszczają skórę, oba mają przyjemny naturalny zapach. Po mydełku z borowiną skóra jest jakby lepiej napięta, a może jest ściągnięta ? Ciężko mi to ocenić. Bardzo podoba mi się forma kostki jednak, mogę równomiernie nałożyć mydełko na całe ciało, wmasować i spłukać. Nie podrażniły mojej skóry ani nie wywołały uczulenia. Nawilżania też nie zauważyłam i jednak trzeba się czymś wspomóc po kąpieli. Są wydajne i jedną kostką dość długo się myłam.
Cena za 100g mydełko to koszt ok 4-8 zł.
Chętnie wypróbowałabym też inne wersje tych mydełek :) I do tych pewnie za niedługo powrócę.
Jaki jest wasz stosunek do takich mydeł w kostce ? Znacie, lubicie ? :)
Tych mydełek nie znam, ale lubię kostkowe Białe Jelenie :)
OdpowiedzUsuńDzięki tym mydełkom zaczęłam kupować też inne mydła w kostce i mam Biały Jeleń ze słonecznikiem i z nagietkiem :)
UsuńZ Borowinką chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńUwielbiam naturalne mydełka :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero się z nimi zaprzyjaźniam :) Mam kilka na oku, które chcę wypróbować :)
UsuńUżywałam tych mydełek i całkiem dobrze radziły sobie z pielęgnacją skóry. Mydeł w kostce używam chętnie i nawet często:)
OdpowiedzUsuńTe same mydełka miałaś ? :)
UsuńMiałam ich 2 mydełka, nie były złe, ale jakoś specjalnie do gustu mi nie przypadły.
OdpowiedzUsuńJa nie lubie mydel w kostkach, to zdecydowanie nie moja bajka
OdpowiedzUsuńLubię takie mydełka Ciekawi mnie to z bursztynem :)
OdpowiedzUsuńTych nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBorowinowe to bym chciała :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jednak nie nawilżają. Ja nie miałam jeszcze takich mydełek, w sensie naturalnych.
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie bardziej preferuje glicerynowe ale to chyba przez to, że u mnie dużą rolę przy wyborze takiego mydełka ma zapach a nie od dziś wiadomo jakie potrafią mieć zapachy:)
OdpowiedzUsuńNie miałam ich, ale jakiś czas temu przeprosiłam się z tego typu mydełkami i teraz namiętnie używam :) Sprawdzają mi się lepiej niż żele.
OdpowiedzUsuńMiałam kilka wersji tych mydełek :) Fajne są, ale do mycia jakoś wolę jednak żele :)
OdpowiedzUsuńNaturalne mydełka bardzo ładnie wyglądają. Kiedyś nie mogłam ich używać a teraz nie wiem, jakoś nie mogę się przekonać do nich choć może niedługo. Bursztynowe prezentuje się ładnie. :)
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci, że zaciekawiły mnie te mydełka :) Ja używam Aleppo 40% i o ile podchodziłam z dystansem do mycia buzi mydłem, tak teraz nie wyobrażam sobie, że mogłabym z niego zrezygnować :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio te mydła za 7.90zł na... poczcie :-P Było jeszcze miodowe i chyba z pyłkiem pszczelim. I tak się zastanawiałam czy nie kupić, ale ostatecznie zrezygnowałam, bo ogólnie nie używam mydeł w kostce. Po przeczytaniu Twojego posta chyba jednak skuszę się na jedno :-)
OdpowiedzUsuń