Yankee Candle - Tulips

Dobry wieczór kochane :*

Dzisiaj pogoda trochę się popsuła, jednak dzięki kwitnącym wiśniom w ogrodach powietrze pachnie iście wiosennie <3

A jeśli chodzi jeszcze o zapach wiosny to nie może zabraknąć oczywiście tulipanów. Czy zapach od Yankee Candle odzwierciedla woń prawdziwych kwiatów?

W końcu kupiłam kilka zapachów pod postacią samlpera :) Brakuje mi jedynie do nich odpowiednich świeczników aby móc je prawidłowo palić. Resztki, które się nie spalą podczas normalnego palenia, wrzucam do kominka. 

Zapach tulips na sucho mnie nie zachwycił i myślałam że nie będzie z tego miłości, jednak gdy go odpaliłam cały mój pokój wypełnił się cudownym aromatem kwiatów. Na pierwszy plan wskoczyły tulipany i wcale mnie to nie dziwi, wyczuwam w tym zapachu jeszcze coś zielonego i wodnego, jakby kwiaty stojące w wodzie. Całość pachnie świeżo i naturalnie. Nie jest to zapach dla wrażliwych osób.

 Zapach mnie urzekł do tego stopnia, że rozważam zakup dużej świecy, co będzie szalenie trudne ponieważ jest on niedostępny u nas w Polsce a jak już się pojawi na allegro to ceny kosmiczne.

Moc zapachu jest także zadowalająca, jest ona bardzo mocny i długo utrzymuje się w mieszkaniu nawet po zgaszeniu świeczki.

Normalnie sampler u nas kosztuje 10 zł, jednak unikaty dobijają nawet 20 zł

Waga: 49g.

Czas palenia: do 15 godzin.

Mam cichą nadzieję że kiedyś i u nas zostanie on wprowadzony do sprzedaży regularnej.

Zapraszam was na zapachowe zakupy na Goodies.pl, idealne miejsce dla uzależnionych tak jak ja :)