czwartek, 30 kwietnia 2015

EVELINE Lash Terapy Skoncentrowane serum do rzęs 8w1

  Każda kobieta marzy o tym aby mieć piękne, długie i gęste rzęsy. Obecnie można sobie takie dokleić czy udać się do kosmetyczki w celu przedłużenia ich aby efekt był trwalszy. Nie mniej jednak każda z nas chciałaby mieć naturalne firanki. 

Można zauważyć że ostatnio producenci prześcigają się w tym kto zrobi lepszą odżywkę, co spowodowało wysyp różnych marek. Dzisiaj powiem wam kilka słów o odżywce marki Eveline, nie miałam co do niej dużych wymagań, jesteście ciekawe jak się sprawdziła po dwóch miesiącach używania?


Opis produktu:

INNOWACYJNY produkt, który łączy w sobie właściwości serum odbudowującego, aktywatora wzrostu rzęs oraz bazy pod tusz.

Intensywna pielęgnacja osłabionych i łamliwych rzęs.

Serum działa w 8 obszarach, widocznie wzmacniając i poprawiając kondycję rzęs. 

LUXURY OF YOUTH to składnik bogaty w drogocenny olejek arganowy działający w synergii z kwasem hialuronowym. Wnika w strukturę włosków i stymuluje ich wzrost, podwajając optycznie objętość rzęs. Skutecznie regeneruje, odżywia i zagęszcza rzęsy.

D-PANTHENOL wzmacnia rzęsy od nasady aż po same końce. Regularne stosowanie serum sprawia, że rzęsy stają się wyraźnie gęstsze, dłuższe, mocniejsze i mniej podatne na wypadanie.


Odżywka zapakowana jest w kartonowe opakowanie, które zawiera wszystkie informacje od producenta. Przyjemna dla oka szata graficzna. W środku znajdujemy kosmetyk, który wygląda trochę jak tusz. Podłużne odkręcane opakowanie ze szczoteczką w środku. Aplikacja jest dziecinnie prosta, na czyste i suche rzęsy nakładamy odżywkę tak jakbyśmy po porostu malowały się tuszem. Po pomalowaniu nasze rzęsy są białe, jednak bardzo fajnie rozdzielone. 
Producent poleca używać kosmetyku na dwa sposoby, jako bazę pod tusz w ciągu dnia oraz jako regeneracyjne serum na noc. Stosuję ją na oba sposoby, jako baza pod tusz spisuje się rewelacyjnie.


Na szczęście po dostaniu się odżywki do oka nie powoduje podrażnień czy pieczenia. Nie uczuliła mnie ani nie spowodowała jakichś innych nieprzyjemnych dolegliwości. Biała, bezwonna formuła świetnie oblepia każdą rzęskę, po kilku dniach stosowania zauważyłam widoczne podkręcenie rzęs, po miesiącu rzęsy były ciemniejsze oraz się zagęściły, co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Lekko się jednak rozczarowałam bo myślałam że na długości zyskają, tutaj nic się nie zmieniło. Rzęsy przy demakijażu nie wypadają jak dawniej i są grubsze oraz mocniejsze.


Zastosuj Skoncentrowane serum 8 w 1, gdy Twoje rzęsy są:
1. Osłabione
2. Łamliwe
3. Bez połysku
4. Krótkie
5. Cienkie
6. Wyblakłe
7. Wypadające
8. Wolno rosnące


Podsumowując jest to świetny produkt dla osób, które nie potrzebują widocznego wydłużenia a chcą tylko wzmocnić i zagęścić swoje rzęsy. Ja jestem bardzo zadowolona z niej jako bazy pod tusz. 

                                     
Pojemność: 10 ml
Cena: około 15 zł
Dostępność: Drogerie np Rossmann.

Na dniach uzupełnię notkę o zdjęcia z przed dwóch miesięcy i na czas obecny.

https://www.eveline.eu/



15 komentarzy:

  1. ciekawe :) ja jak narazie pozostaję przy olejku rycynowym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj szkoda, że nie zamieściłaś zdjęć porównawczych :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Koleżanka stosowała codziennie olejek rycynowy i efekty są ma śliczne długie rzęsy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam jedną odżywkę do rzęs z Eveline 9w1 SOS ale średnio się sprawdza :/

    OdpowiedzUsuń
  5. mam jakieś serum z Eveline, ale nic nie pomaga :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ja wlasnie planuje ja sobie kupic :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Używam, ale takiej zielonej i sprawdza się świetnie pod tusz :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam to serum Eveline Advance Volumire 3 w 1, ale może jsk mi się skończy poszukam tego.

    OdpowiedzUsuń
  9. musze kiedys wyprobowac,narazie uzywam Bandi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. oO ;)) fajnie, że tak się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  11. za duzo parabenow w skladzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś jeszcze nie osleplam i rzęsy są w dużo lepszym stanie więc nie ma co narzekać, teraz ciężko o dobry kosmetyk bez parabenu ;-)

      Usuń
  12. Miałam kiedyś inną wersję tej odżywki, ale zupełnie się nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  13. jako pogrubiająca baza pod tusz rewelacja, miałam klasyczną wersję i teraz złotą :) obie równie dobre

    OdpowiedzUsuń