Dawno był post o tym co chciałabym sobie kupić, ewentualnie dostać ( w końcu 10 kwietnia mam urodziny ;D )
Wiosna to czas zmian ale u mnie jakoś nie będzie, no może tylko schudnę ;) Za to jest kilka rzeczy, które chętnie na wiosnę przygarnę.
Zacznę od kosmetyków:
Matowe pomadki od Golden Rose chyba każda już zna, ja nie posiadam ani jednej i wcale nie miałam ich kupować, jednak gdy zobaczyłam kolor 04 i 07 od razu zapragnęłam je mieć <3
I kolejne mazidła do ust, tym razem też bardzo znane matowe pomadki w płynie od Bourjois, mam ochotę na kolory 04 Peach club i 06 Ping Pong.
Rajstopy w sprayu miałam ochotę kupić już w tamtym roku, jednak jakoś się nie mogłam zebrać :D
Tyle dobroci czytam na temat tej odżywki że w końcu muszę ją kupić, cena o wiele niższa w porównaniu z Revitalashem czy Xlashem.. A efekty jakie dziewczyny pokazują na swoich blogach bardzo podobne.
Z kosmetyków to by było na tyle, mam takie zapasy kolorówki i kosmetyków pielęgnacyjnych że muszę przystopować i nie mam zamiaru nic dokupywać.
Jest za to kilka rzeczy z ubrań i akcesorii, które bardzo bym chciała.
Jestem pewna że kupię gumki invisibobble, ciekawi mnie czy faktycznie są tak dobre jak je opisują. Jeśli chodzi o kolory to wybiorę te żywsze np żółty czy różowy.
Przeglądając ostatnio internet wpadło mi w oko takie cudo, dylemat mam tylko czy kupić czerwoną czy białą. No i jaka ona faktycznie przyjdzie, bo na zdjęciu wygląda ładnie a w rzeczywistości materiał może mieć dużo do życzenia...
Jeansowe koszule nadal są w modzie, przydałby mi się jakiś dopasowany model.
Kremowe lub białe rurki są idealne na wiosnę :)
Jasna ramoneska też na wiosnę powinna znaleźć się w mojej szafie, ewentualnie jasnoszara. Szukam w sklepach ale ciężko u mnie z takim kolorem.
Pędzli do makijażu mam już sporo jednak nadal brakuje mi porządnego do pudru, myślę że te z Hakuro byłyby idealne, mam kilka pędzli tej marki i spisują się świetnie.
Najważniejsza chyba rzecz, porządny i duży kuferek na kosmetyki. Może w końcu zapanowałby ład i porządek i wszystko byłoby posortowane... Jak jest kosmetyków do makijażu pierdylion to ciężko nad tym zapanować. Oglądam kosmetyki u kogoś na blogu i nagle mnie oświeca że przecież ja to gdzieś mam :D
To by było na tyle... Sporo tego ale może ktoś się zlituje i coś dostanę z okazji urodzin ;)
Miłego i słonecznego dnia wam życzę :*
Miałam kiedyś rajstopy w sprayu innej firmy i byłam średnio zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci te rajstopy w sprayu, ja używam ich od 4-5 lat a raczej sezonów, wypróbowałam je doskonale i jestem nadal zachwycona. Mój kolor to light glow.
OdpowiedzUsuńooo kuferek i odżywka do rzęs też jest na mojej chciej liście ;D
OdpowiedzUsuńSukienka jak coś czerwona! :D
OdpowiedzUsuńMam pędzle H100 i jest świetny! Pomadkę z GR mam w kolorze 09 i również ją sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńSzminki z GR kupi Ci G., jak ich u mnie nie znajdziesz :D a gumki są w hebe po 15 zł za 3 sztuki ;D
OdpowiedzUsuńmusze sobie tez taką listę zrobic:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta sukienka, ciekawe jakie wrażenie robi na żywo... ja bym brała czerwoną :)
OdpowiedzUsuńZ GR mam pomadkę nr 4 jest to ostry pink. Kuszą mnie jeszcze inne kolory i chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńTeż jeszcze nie miałam tych pomadek GR i są też na mojej chcieliście :P
OdpowiedzUsuńA sukienka jest prześliczna :D
sporo z Twojej chciejlisty pokrywa się z moją ;)
OdpowiedzUsuńRouge Edition mam i polecam! Long 4 Lashes testowałam i u mnie sprawdziło się świetnie :)
OdpowiedzUsuńw hakuraski się już zaopatrzyłam :D
OdpowiedzUsuńMam Hakuro H55 i do pudru jest świetny, a białych rurek szukam od dawna :)
OdpowiedzUsuńmatowa szminka od Golden Rose to zdecydowanie must have i nie będziesz żałować zakupu :) ta sukienka czerwona jest boska *-* :D
OdpowiedzUsuńPomadki tez mam na swojej liscie <3
OdpowiedzUsuńGumki są świetne, uwielbiam je!:)
OdpowiedzUsuńNa matową pomadkę też mam ochotę. Jeśli chodzi o sukienkę to kolor czerwony. Śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam matowe pomadki od GR :).
OdpowiedzUsuńmatowe pomadki to również moje must have. Jak kiedyś nie lubiłam, tak teraz kupuję ciągle nowe:D Na te "rajstopy" chciałam się skusić już dawno, ale nie mogłam się przekonac. Jdnak słyszałam dośc pozytywne opinie i myslę,że jednak się skuszę:D
OdpowiedzUsuńKoszule dżinsowe są według mnie ponadczasowe :)
OdpowiedzUsuńjakie piekne ubrania ! na te sukienkę będę od dzisiaj chorować :< Poważnie ! ;D
OdpowiedzUsuńtaka jasna ramoneska i mnie się marzy :)
OdpowiedzUsuńo taki kuferek też by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńgumkę mam, nieoryginalną, ale i tak jest fajna :D
OdpowiedzUsuńKuferek taki odradzam jeśli chodzi o trzy poziomy w górę. Na kursie pokazywano mi takowy i niestety, pod ciężarem kosmetyków wygina się na wszystkie strony i prawie leży -.- Ja mam taki z dwoma górnymi poziomami i spisuje się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńile ja bym chciał haha :D ... ah
OdpowiedzUsuńA ja w sumie czytam różne opinie o tym gumkach i nie jestem przekonana, jeszcze na moich śliskich włosach jestem niemalże pewna, że będą spadać :)
OdpowiedzUsuńJeansową koszulę mam jedną chyba od dwóch lat i też marzy mi się kolejna bo uwielbiam <3
Ach i nie pogardziłabym pomadkami i GR i matowymi :D
Coraz częściej czytam te Chciejlisty i chyba sama taką stworzę :)
OdpowiedzUsuńodnośnie gumek, mam ale du*y nie urywają ... fakt faktem włosy nie są tak odkształcone jak po ,,kucyku,, w zwykłej gumce leczi nie trzymają jak zwykłe gumki i po kilkunastu razach zakładania rozciągają się ...
OdpowiedzUsuńspróbowac można ale na własne ryzyko :) (mam włosy za łopatki,mocne ,gęste i moze dlatego te gumki są za słabe)
kupiłam sobie te Invisibobble i faktycznie nie zostawiają odciśniętych włosów, ale szybko się rozciągają :)
OdpowiedzUsuń