Dobry wieczór kochani. Zauważyłam, że już bardzo dawno pojawił się tutaj post z kosmetykami do makijażu, a przecież poznałam tyle nowych i muszę nadrobić zaległości. Zacznę od pudru, który jest wychwalany w internetach. Kupiłam go dopiero niedawno, na promocji w Rossmannie, jednak używam go codziennie i nie wyobrażam sobie już bez niego makijażu. Jesteście ciekawi dlaczego?
Boom na ten kosmetyk trwa od kiedy tylko pojawił się w sprzedaży. Ciężko jest go dostać i miejsca w szafie Wibo świecą pustkami jeśli chodzi o ten kosmetyk. Wcześniej jakoś nie czułam potrzeby, aby go mieć. Na promocji kosztował na prawdę niewiele, więc wrzuciłam go do koszyka. Zastanawiałam się jeszcze nad pudrem ryżowym tej marki, jednak odpuściłam. Przestałam już chomikować kosmetyki.
Puder zamknięty jest w ładnym, odkręcanym słoiczku z sitkiem dozującym kosmetyk. Zakrętka w bananowym kolorze pięknie połyskuje w świetle. W słoiczku znajduje się 5,5 g kosmetyku. Sam puder ma lekko żółtawy kolor i jest półtransparentny. Mam taką cerę, która bardzo lubi żółte tony w podkładach i pudrach.
Jest on bardzo drobno zmielony i pachnie bananami. <3
Producent wspomina, że możemy używać go zarówno pod oczy jak i na całą twarz. Swoje zastosowanie znajdzie także w modnej ostatnio metodzie bakingu. Ja używam go przeważnie pod oczy i tutaj sprawdza się u mnie najlepiej. Jest bardzo lekki, nie zbiera się w załamaniach skóry i genialnie tuszuje wszelakiego rodzaju zasinienia i zaczerwienienia. Co prawda nie mam jakichś mega sińców pod oczami, ale delikatne zasinienie w kącikach jest. Nie oczekujcie jednak od niego cudu, mocnych przebarwień czy trądziku nie ma mowy zatuszować samym pudrem.
Nałożony na twarz spisuje się również dobrze, sprawia, że wygląda ona promienniej i zdrowiej. Ładnie matowi buźkę i daje delikatny efekt rozświetlający. Uprzedzam wasze pytania, nie ma w sobie połyskujących drobinek czy brokatu. Oczywiście musimy uważać aby z nim nie przesadzić, możemy wtedy mieć żółtą twarz. Ale trzeba nałożyć go na prawdę dużo, aby taki efekt uzyskać, próbowałam ;).
Na prawdę nie mam nic do zarzucenia temu kosmetykowi. Sprawdza się u mnie świetnie i mogę wam go polecić z czystym sumieniem. Na pewno kupie kolejne opakowanie, choć to jeszcze długo mi posłuży, używam go odrobinę pod oczy.
Wiem jednak, ze nie wszyscy go lubią, czytałam już negatywne opinie na temat tego kosmetyku.
Bez promocji kosztuje on 15,49 zł. Cena bardzo przystępna, a kupując go podczas trwania promocji -55% bardzo się opłacało. Dostępny jest tylko w drogeriach Rossmann.
Znacie ten puder? Lubicie?
Nie widziałam go u siebie w Rossmannie, a mam na niego ochotę :(
OdpowiedzUsuńNiestety ciężko go kupić.
UsuńNie widziałam go chyba u nas :)
OdpowiedzUsuńNie lubię sypkich pudrów. Kiedyś skusiłam się na zachwalany puder fiksujący tej marki i mnie rozczarował.
OdpowiedzUsuńRównież mam na niego ochotę ale ciężko go dorwać... I także chciałabym go stosować głównie pod oczy :)
OdpowiedzUsuńWielokrotnie chciałam go sprawdzić, ale nigdy nie był dostępny :c
OdpowiedzUsuńznam i bardzo lubie
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie do niego
OdpowiedzUsuńja go kupiłam, ale jeszcze nie używałam :DD
OdpowiedzUsuńJedynie o nim czytałam.
OdpowiedzUsuńU mnie nie sprawdzają się żółte tony, jestem za blada do nich
OdpowiedzUsuńPolowałam na niego podczas promocji na początku roku, ale nie trafiłam. W ogóle ciężko jest mi go spotkać nawet w takiej normalnej ofercie, ale nie mam aż takiego parcia. Może kiedyś trafię i uda mi się go przetestować :)
OdpowiedzUsuńU mnie nawet się sprawdził :) Bez szału, ale robi co miał robić :)
OdpowiedzUsuńPoluję na niego od dawna, lecz nigdy go nie trafiam :( Mam za to fixing powder i fajnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńświetnie że się sprawdza. ja używam pudru mineralnego
OdpowiedzUsuńnie udało mi się go dorwać, ale za to mam ryżowy :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim mnóstwo dobrego, ale sama nie używam pudrów/podkładów/itp., więc nie skorzystam :)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo lubię, świetnie matuje skórę :)
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo go lubię. Ale kupić go ciężko.
OdpowiedzUsuńmuszę go w końcu wypróbować;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego pudru, ale brzmi bardzo ciekawie. Myślę, że gdy wykończę mój obecny mogę się na niego skusić ;-)
OdpowiedzUsuńOoo ciekawy produkt. Nie używam pudrów, jednak ten prezentuje się ciekawie.
OdpowiedzUsuńKiedyś się na niego skuszę, przyda mi się pod oczy. Teraz używam ryżowego.
OdpowiedzUsuńU mnie był, ale mam zapas pudrów, więc musiałam sobie go odpuścić :)
OdpowiedzUsuńNie dostałam go ani na promocji ani poza promocją :(
OdpowiedzUsuńWidziałam już wiele opinii na jego temat, ale jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu kupić ;)
OdpowiedzUsuńUżywam, ale jeszcze nie mam zdania. Na pewno denerwuje mnie, że robi wokół siebie mnóstwo bałaganu, bo dziurki są wielkie, a naklejka, mimo że tylko częściowo odklejona, nie trzyma ich w ryzach :).
OdpowiedzUsuń