poniedziałek, 12 października 2015

10.10.2015. Zlot Podkarpackich Czarownic w Łańcucie

Witajcie :*

Nie ma mnie tutaj ostatnio praktycznie wcale. W domu remont, brak czasu na cokolwiek. Na dodatek załamanie pogody go przedłuży. Mam nadzieję że wszystko nadrobię gdy ogarnę nieład w domu i na podwórku.
Dzisiaj chciałam wam pokazać jaki zlot zorganizowałam razem z Asią. Co prawda miało to spotkanie inaczej wyglądać, miały być przebrania i stylizacje Halloweenowe. Niestety dziewczyny w dzień spotkania się zaczęły wykruszać i wychodziło na to że sama bym poszła z raną na twarzy i w czerwonych oczach. Soczewki pewnie mi się nie przydadzą bo kupiłam je specjalnie na to spotkanie. Szkoda.



Spotkanie, tak samo jak poprzednie przez nas organizowane, odbyło się w Łańcucie w Kamienicy. Bardzo podoba mi się wystrój sali. Jedynie na co tym razem mogłabym ponarzekać to obsługa. Niestety się zmieniła i na stole u nas panował, że tak delikatnie powiem nieład. Dziewczyny już dawno zjadły to co zamówiły, a brudne talerze zostały zabrane długo po tym, jak spotkanie praktycznie dobiegło końca. Po swoje zamówienie też musiałam podejść do baru, nikt nie przyszedł żeby je zebrać... Tyle biadolenia. Reszta postu będzie bardzo przyjemna ;)



Zaczęły się pogaduchy. Atmosfera była bardzo luźna, praktycznie wszystkie się już znałyśmy ;) Jedzonko było przepyszne i niektóre z nas skusiły się na coś słodkiego. Tym razem na stole królowały sałatki. 




Następnie przyszła kolej na głowny punkt naszego spotkania. Była to aukcja na rzecz chorego Tomasza Depciucha. Dziewczyny spisały się rewelacyjnie i w sumie udało nam się uzbierać 921 zł :)
Jestem z tego bardzo dumna. Bardzo żałuję, że Asia musiała nas opuścić po licytacji.



Tutaj dokładnie tłumaczę Pani Reginie jak do nas dotrzeć ;)
 Zjawiła się u nas także Pani Regina, reprezentantka firmy Oriflame. W bardzo fajny sposób opowiedziała nam o polityce firmy jaki i o kosmetykach jakie u nich możemy dostać. Przyznam szczerze, że mam ochotę zamówić kilka rzeczy jakie nam Pani Regina pokazała na spotkaniu.




Perfuma o cudownym zapachu <3



A gdy rozdałam już dziewczynom upominki (Bardzo dziękuję Kornelii za to że pomogła mi uporać się z tymi torbami ;) :*), to dopiero zaczęła się zabawa ;)  Wszystko dzięki świetnym akcesoriom do zdjęć od PinkDrink. Nawet moja Amelka dzielnie pozowała :)





Króliczek Gabi :*










W spotkaniu wzięło udział piętnaście dziewczyn: 
















Wszystkim dziewczynom dziękuję za przybycie i miłą atmosferę. Pani Reginie dziękuję za przyjemny wykład na temat kosmetyków oraz za upominki dla nas i na licytację. Sponsorom dziękuję również za upominki. 

Mam nadzieję że jeszcze nie raz się spotkamy :*


W kolejnym poście pokażę wam co udało mi się wylicytować i co otrzymałyśmy od firm :)

Miłego wieczoru życzę :*


17 komentarzy:

  1. Spotkanie na pewno było świetne :) Jakie Diablice :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu świetne spotkanie, dziękuję i przykro mi, że tak szybko musiałam Was opuścić:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu! Nasze spotkania to mistrzostwa świata :D i znów mi szkoda, że nie mogłam zostać z Wami dłużej. Kiedy organizujemy następne? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu i Kasiu, to prawda, kolejny raz spotkaniu udane było :) A książką z licytacji /ze zdjęć powyżej/ moja córeczka jest zafascynowana :)

      Usuń
    2. Kasiu dziękuje za wspaniałe spotkanie:)

      Usuń
  4. Świetne zdjęcia :) Widać, że atmosfera i zabawa były genialne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać,że bardzo udane spotkanie.Zdjęcia świetne;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo zazdroszczę :-) Wam takiego spotkania :-). Ps. Świetnie wyglądałaś.

    OdpowiedzUsuń
  7. Spotkanie było fantastyczne! Dziękuję, że mogłam spędzić z wami ten czas :* Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna relacja :). Super, że oprócz obsługi wszystko było w porządku :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju Ty urodziłaś 2 córki?! Masz figurę jak modelka!

    OdpowiedzUsuń