Dzień dobry kochani :*
Dzisiaj wyruszam w poszukiwaniu czerwonych butów na ślub, mam nadzieję że znajdę w końcu coś ładnego, wygodnego i w odpowiednim rozmiarze, z tym ostatnim największy problem.
Zostało już tylko 5 tygodni do ślubu, coraz szybciej czas ucieka.
Ale już was nie zamęczam swoim gadaniem :D Jak wiecie ( albo i nie wiecie ) w przesyłce od Maufaktury Kosmetycznej otrzymałam także olej ze słodkich migdałów, wybrałam go z myślą o tym, że na świecie pojawi się Emilka, ponoć jest idealny do pielęgnacji niemowląt.
Olej otrzymujemy w butelce z białego plastiku z pompką. Szata graficzna opakowania typowa dla tej marki, prosta, jednak przyjemna dla oka. Plastik niestety nie jest przeźroczysty i nie możemy zobaczyć ile kosmetyku nam jeszcze zostało. Pompka działa bez zarzutu i nie zacina się. Pomimo ciągłego używania udało mi się uniknąć zapaskudzenia etykiety olejkiem :)
Olej jest bezbarwny i ma bardzo delikatny zapach, dla mnie prawie że niewyczuwalny. Nie jest o dziwo bardzo tłusty, przyjemnie się go rozprowadza na skórze. Jest lekki i delikatny.
W ciąży co dwa, trzy dni smarowałam nim brzuch aby zapobiec rozstępom. Udało się i nie mam ani jednego. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy to zasługa olejku, ponieważ używałam w tym samym czasie inne kosmetyki. Jednak zauważyłam przyjemne nawilżenie i błogie ukojenie swędzącego balonika :D
Gdy moje słoneczko pojawiło się już na świecie postanowiłam smarować ją olejem aby zapobiec pieluszkowym odparzeniom skóry. Świetnie się sprawdza i do tej pory ani razu nie miała nawet zaczerwienienia. Kilka dni temu zauważyłam że robi się jej ciemieniucha i się przestraszyłam co ja zrobię jak ona ma takie długie i gęste włosy. Przed kąpielą nałożyłam jej na skórę głowy dość dużo olejku i odczekałam pół godziny. Potem dokładnie wymyłam włoski szamponem i jak się okazało na drugi dzień że wszystko ładnie zeszło.
Będę używać go cały czas. Jak się będzie kończył kupię większe opakowanie, obecnie mam 100 ml.
Dostępne pojemności: 50ml, 100ml, 200ml, 500ml.
Ceny: 15zł, 21zł, 39zł, 69zł.
Kupić możecie go tutaj : KLIK
Warto także zajrzeć na inne rzeczy jakie są w asortymencie sklepu. Pisałam o Białej Glince oraz o Hydrolacie Różanym.
Jakie znacie inne oleje godne polecenia?
Miłego dnia wam życzę :*
Nigdy jeszcze nie miałam tego oleju :)
OdpowiedzUsuńOlej ze słodkich migdałów był moim pierwszym olejem jaki w ogóle kupiłam :) Do włosów nie sprawdził się za bardzo, za to moja mama go zużyła i była nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńJa spróbuję go do włosów właśnie jeszcze :-)
UsuńUbóstwiam wszelkie olejek :).
OdpowiedzUsuńja olejkiem smarowałam sobie ciało i fajnie nawilżał :)
OdpowiedzUsuńNo ja szczególnie brzuch smaruje :-)
UsuńBrzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńJa nie smaruję się olejami, ale już czuję, że jak będę w ciąży to z chęcią będę praktykować ;p
OdpowiedzUsuńNie używam olejków :P
OdpowiedzUsuńTego akurat nie miałam, a używałam już wielu :D. Moim ulubionym jest chyba tamanu, jeśli chodzi o cerę! Arganowy i marula też super.
OdpowiedzUsuńwydaje sie byc ciekawy :) jeszcze go nie mialam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam olej migdałowy z myślą o stosowaniu na włosy ale pierwsze sprawdzam olej musztardowy, ten się ciekawie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego olejku :)
OdpowiedzUsuńciekawy olej ;) chętnie wypróbuję bo moja skóra lubi się z olejami ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńOlej ze słodkich migdałów przewijał się u mnie tylko jako część olejowych mieszanek, jak np te słynne z rossmannowskiej Alterry. Ale słyszałam o nim sporo dobrego, dlatego chętnie sięgnęłabym po niego 'solo' :)
OdpowiedzUsuńJestem w ciąży i myślę, że byłby to dla mnie dobry kosmetyk :)
OdpowiedzUsuń