sobota, 22 listopada 2014

Candy Cane Lane - Yankee Candle - zapach idealny na święta ?

Witajcie :*

Dzisiaj chcę pokazać wam zapach, który podoba mi się do tego stopnia, że chciałabym mieć go w dużej świecy. Jednak nie jest on bardzo mocny i w świecy pewnie dużo słabiej bym go czuła w pokoju. Co prawda jest to pierwszy zapach który zapaliłam z kolekcji zimowej. Dałam 1/4 tarty do kominka i czekałam z niecierpliwością co poczuję.



Zapach na sucho w wosku jest bardzo miętowy i tylko miętę w nim wyczuwałam, jednak po zapaleniu nie była to czysta mięta tylko zapach pudrowych miętowych cukierków, na drugim planie wyczuwałam wanilię dzięki której zapach robi się słodki i otulający. Nie dusi mnie ani nie drażni. Siostrzenica po wejściu do mnie do pokoju też stwierdziła że pachnie u mnie miętowymi cukierkami :D


Zapach jest bardzo przyjemny. Na mroźne zimowe wieczory wręcz idealny. Czekam z utęsknieniem na śnieg ale jeszcze u mnie nawet się nie zapowiada aby spadł. Uwielbiam zimowy krajobraz, ale tylko przez okno :D W sumie lepszy biały puch niż taka szarówa i błota pełno.

Wosk pochodzi z okolicznościowej linii zapachowej, z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: mięta pieprzowa, słodkie ciasteczka oraz kremowy waniliowy lukier.

Wosk możecie zakupić TUTAJ na stronie Goodies.pl za 7 zł.

Dzisiaj zapalę wosk Icicles, który na sucho mnie odrzuca bo wydaje mi się mega mocny i duszący, ale naczytałam się opinii że po zapaleniu pachnie ładnie i inaczej niż na sucho. No cóż zobaczymy :)

Miłego popołudnia :*

26 komentarzy:

  1. Ależ słodki bałwanek. Wosk na pewno pachnie cudowne :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę spróbować, na świece zawsze mi żal $, więc miałam tylko jedna :D ostatnio króluje u mnie wosk snowflake cookie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja świece duże mam już 4 :) Jestem ciekawa jak pachnie Snowflake Cookie...

      Usuń
  3. tego jeszcze nie miałam, ogólnie lubię zapach mięty, ale nie wszędzie, także nie wiem czy bym się z nim polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest to na prawdę bardzo przyjemny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mięty nie lubię i na ten zapach się nie skuszę ;) W ogóle z tej zimowej serii podoba mi się tylko jeden zapach Angels Wings ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ten wosk jest uznawany za najpiękniejszy, muszę to sprawdzić na dniach :)

      Usuń
  6. własnie go pale ! I jego zapach przypomina mi smak cukierków-sopelków z choinki. bardzo przyjemny az chciało by sie go zjeść :P

    OdpowiedzUsuń
  7. jak tylko powąchałam zapach od razu wzięłam wosk - jest cudowny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem, że mi będzie odpowiadała jego woń:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że zapach by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeśli nie kupię dużej świecy, to zrobię zapach wosków na pewno na święta ;)

      Usuń
  10. Nigdy jeszcze nie miałam do czynienia z tymi woskami, ale te wyszukane zapaszki tak kuszą, że sama muszę kiedyś jakiś zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Musiałabym powąchać ;) mam takiego aniołka, małej na mikołajki kupiłam ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja łobuzica ze sklepu nigdy nie może wyjść z pustymi rękoma :)

      Usuń
  12. Ja akurat miętowych zapachów nie lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten jest słodko-miętowy :) Mi przypadł do gustu i będę szukać innych miętowych zapachów :)

      Usuń
  13. ja jeszcze nie miałam okazji wypróbować nic z yankee ale szykuję się do porządnych zakupów dla siebie i na prezenty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dać komuś na prezent woski i kominek to jak wypisać mu wyrok uzależnienia od YC ;)

      Usuń
  14. Chciałam go kupić ale zrezygnowałam ze względu na miętę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę przyznać, że paliłam ten wosk raz, ale czułam tylko delikatną słodycz, mięta mi umknęła - co wydaje się dziwne, skoro Ty wspominasz, że to główna nuta zapachowa. Może jakaś wadliwa partia była? o.O W każdym razie kupiłam ponownie, więc przetestuję jeszcze raz i zobaczę jak to z tą miętą jest. Bardzo jej oczekiwałam w Pepperrmint Bark, ale wosk był bardzo waniliowy i trochę mnie rozczarował.

    OdpowiedzUsuń