Mistero Milano - 1034 Malina i Miód.

    Kochani, to już marzec. <3 Co prawda temperatury jeszcze bardzo zimowe, ale ja już przywołuję wiosnę paznokciami. Ostatnio jestem bardzo monotematyczna jeśli chodzi o malowanie paznokci. Nie kombinuję, nie maluję wzroków, kładę jeden kolor na wszystkie paznokcie. Na chwilę obecną mi się to podoba, ale kto wie co mi się następnym razem zamarzy. 

Dzisiaj pokażę wam piękny, koralowy róż marki Mistero Milano. To zdecydowanie mój must have na nadchodzącą wiosnę. 

Jest to mój pierwszy raz z lakierami tej marki. Zaskoczeniem było, że ich siedziba znajduje się w Rzeszowie, czyli rzut beretem ode mnie. 

Pierwsze na co zwróciłam uwagę to oczywiście biała buteleczka, bardzo elegancka. Srebrna zakrętka dodaje szyku. Na górze naklejony jest nr koloru, co ważne, wypukła naklejka ma niemalże identyczny kolor jak lakier. Wielki plus, jeszcze żadna dotąd poznana mi marka nie odwzorowała tak dobrze koloru na opakowaniu. 

Hybryda ma dość gęstą konsystencje, mimo to genialnie się rozprowadza, nie smuży i nie robi nieestetycznych prześwitów podczas malowania. Dwie cienkie warstwy wystarczą aby uzyskać pełne krycie. Malowanie tym lakierem to czysta przyjemność. Lakier ma średniej grubości pędzelek, którym precyzyjnie mogę malować aż pod same skórki, bez obaw o ich zalanie. A tego się obawiałam, ponieważ ostatnio bardzo je przesuszyłam na mrozie, jednak już dochodzą do ładu.

Poniżej możecie zobaczyć jak pięknie prezentuje się na dłoni. Jest tak piękny, że nie chciałam przekombinować i zostawiłam go solo. Malowałam na naturalnej płytce, nie przedłużam paznokci, ponieważ samej strasznie długo mi to schodzi. :D Ten kolor skradł całkowicie moje serducho, ciągle się patrzę na paznokcie i nie mogę się napatrzeć. <3

Musicie mi przyznać, że jest on idealny na wiosnę. ;) 

Ja mam buteleczkę o pojemności 11 ml, jest to sporo i na pewno posłuży mi długo.
Cena tego lakieru wynosi 49,90 zł i jestem pewna, że gdybym miała wybrać jedną hybrydę i nosić ją do końca świata, to byłby to ten kolor. <3

Dzisiaj jestem już padnięta i uciekam spać, a wy dajcie mi znać, jak wam się podobają moje pazurki. ;)
Dobranoc kochani :*