Bardzo dużo naczytałam się że tusze marki Pierre Rene mają okropne szczoteczki i nijak radzą sobie z ujarzmianiem rzęs. Podobne zdanie miały także dziewczyny podczas spotkania Meet Beauty.
Ja nie mogłam się wypowiedzieć, ponieważ nie miałam nigdy tego kosmetyku.
Czy i ja mam takie samo zdanie na ten temat?
Tusz ma świetne opakowanie. Podoba mi się że jest czarne i napisane jest na nim tylko logo marki oraz nazwa. Minimalizm, jednak w bardzo eleganckim wydaniu.
Szczoteczka ma dość nietypowy kształt, u nasady jest szeroka i zwęża się ku końcowi, pozwala mi to na wytuszowanie nawet najkrótszych rzęs w kąciku oka.
Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tej mascary. Jednak jak się okazało bezpodstawnie.
Tusz rewelacyjnie podkreśla i rozdziela moje rzęsy. Delikatnie je podkręca i pogrubia. Efekt mnie zadowala. Od samego początku nie był za rzadki i nie musiał leżakować po otwarciu, jak to nie raz miałam z innymi tuszami.
Nie skleja rzęs, nie kruszy się, wytrzymuje na oczach nawet gdy jestem zlana potem na siłowni ;) Skoro przechodzi takie katorgi ze mną i się nie rozmazuje, to jest to dla mnie tusz idealny.
Jest w kolorze głębokiej czerni. Używam go już trzy miesiące i pewnie za niedługo skończy swój żywot. Jednak chętnie kupię go po raz kolejny.
Cieszę się że dostałam go na Meet Beauty. Sama pewnie nigdy bym go nie kupiła i taka perełka nie zostałaby przeze mnie odkryta. Jak doszłam do wniosku, nie wszystko co ktoś pisze w internecie jest prawdą, każdy ma inne wymagania, każdemu pasuje coś innego i zupełnie coś innego nie odpowiada.
Najlepiej sprawdzić wszystko na własnej skórze, ewentualnie oczach, włosach czy innych częściach ciała ;)
Nie swędzą mnie po nim powieki, nie uczula mnie ani nie podrażnia.
Mogę o nim pisać w samych superlatywach :)
Szukałam tej wersji w sklepie online i chyba nie ma już go. Jest w nowym opakowaniu i mam nadzieję że nie zmienił się efekt jaki można nią uzyskać.
Pojemność to aż 12 ml. Sporo, jednak szybko musimy go zużyć, aby nam nie zasechł (?)
Cena dość przystępna około 21-22 zł.Szafy z kosmetykami tej marki możemy spotkać np w Drogeriach Natura czy w Sekrecie Urody.
W sklepie online zamówicie nową wersję TUTAJ
Oczywiście wstawiam zdjęcia z efektem, aby nie być gołosłowna w tych moich achach i ochach.
Jakie macie doświadczenia z tuszami od Pierre Rene?
Ja jeszcze go nie miałam:( Ale efekt na twoich rzęsach jest jak widzę idealny :)
OdpowiedzUsuńefekt jest super, na razie mam przedłużone rzęsy ale może kiedyś wypróbuję ten tusz.
OdpowiedzUsuńFaktycznie prezentuje się na rzęsach bardzo dobrze
OdpowiedzUsuńJa nie znam tych tuszy :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt na rzęskach :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie miałam do czynienia z tuszami tej firmy, ale bardzo podoba mi się efekt jaki daje!
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z nim ;))
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo ładny. :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam ich tuszy. Ten wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńnie najgorszy w sumie :D ale chyba znam lepsze ;)
OdpowiedzUsuńWolę silikonowe szczoteczki, ale rzęsy wyglądają naprawdę super. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt nim uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńTusz Pierre Rene nie używałam od bardzo dawna - i nie narzekałam w sumie na niego, w sumie aż zaczęłam się teraz zastanawiać dlaczego dawno nic od nich nie miałam ;)
A dla mnie ten tusz to porażka ;(
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miała do czynienia z tuszem tej firmy ale efekt końcowy mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńEfekt jest super ;)
OdpowiedzUsuńEfekt jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt daje!
OdpowiedzUsuńNie miałam tuszu od Pierre Rene, ani też w sumie nie widziałam nigdzie tych negatywnych recenzji na jego temat. Jak widać każdemu pasuje coś innego i trzeba wypróbować kosmetyki na sobie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;) są kosmetyki, które inni zachwalaja a dla mnie to buble straszne
UsuńKosmetyki Pierre Rene są mi zupełnie obce, ale rzeczywiście o tym tuszu słychać też sporo nieprzychylnych opinii. Efekt u Ciebie na rzęsach mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście ja nie mam złego zdania na jego temat:)
UsuńŁadnie wygląda na rzęsach, albo masz po prostu piękne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńChyba i to i to ;)
UsuńHey, great post! Love it!
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/