Relacja z Rzeszowskiej Blogowigilii.

Witajcie :*

19 grudnia znów spotkały się blogerki w Rzeszowie ;) Był to czas przed świętami i obawiałam się że nie dam rady się na nim pojawić. Ale takiego spotkania nie mogłam odpuścić, same znajome buzie, jak zawsze uśmiechnięte :*

Do Rzeszowa pojechałam jak zwykle z Asią, nie obyło się też bez małych wpadek, no ale cóż ;) 

Jakoś dotarłyśmy do naszej organizatorki Asi i pomogłyśmy jej zabrać co nieco na miejsce spotkania. Lekko spóźnione po godzinie 14 byłyśmy już na miejscu. Drugi raz miałam okazję już być na spotkaniu w restauracji Kryjówka. Idealne miejsce :)

Przywitałyśmy się z dziewczynami i każda z nas coś zamówiła do jedzenia. Na stole pojawiły się sałatki i inne pyszności. No i ten wspaniały serniczek Kornelii ;) :*

Każda z nas przygotowała świąteczne prezenty dla drugiej dziewczyny. Przy rozpakowywaniu radości było dużo co możecie zobaczyć na zdjęciach. Każda otrzymała swój wymarzony prezent.

Rewelacyjny był pomysł z opłatkiem. Asia złożyła nam wszystkim życzenia. Organizatorka na medal :* Pogaduszki były jak zwykle o wszystkim i o niczym, moda, uroda i wszystko co nas ciekawi.

Okazało się że to nie koniec przyjemności, Asia postarała się i miała dla nas mnóstwo upominków od firm. Na szczęście wracałyśmy z Grześkiem i nie musiałyśmy nieść do autobusu tych toreb ;)

Kolejnym celem spotkania była licytacja dla bezdomnego Pana Józefa, który ponoć pięknie gra na akordeonie na ulicach Rzeszowa, piszę ponoć ponieważ nigdy nie było mi dane go posłuchać. Może kiedyś się uda.

Jeszcze raz dziękuję że mogłam przed świętami tak miło spędzić czas <3 Aż chciałoby się tak co tydzień :) Buziaki dla wszystkich dziewczyn :*