Witajcie kochani :)
Jakoś nie mogę zabrać się za blogowanie, ciężko mi znaleźć ostatnio chwilę, aby móc w ciszy i spokoju cokolwiek napisać. Święta Bożego Narodzenia przechorowałam, bal sylwestrowy przeleżałam w łóżku z antybiotykiem... Nie tylko ja, również moje maluchy chorowały. Mam nadzieję, że cały rok nie będzie dla mnie tak zły jak jego początek :)
Udało mi się przy moich łobuzach zrobić jakieś zdjęcia i dzisiaj powiem wam kilka słów na temat odżywczego olejku do włosów marki Vianek. Jak się okazuje, produkują go w Rzeszowie <3 czyli rzut beretem ode mnie ;)