Kto z nas nie lubi poleżeć w wannie po ciężkim dniu? Nie ma chyba takiej osoby.
Ja dopiero wieczorem znajduję czas dla siebie i pozwalam sobie na mały relaks, maseczka na twarz, cała wanna cieplutkiej wody. A gdy na dodatek unosi się w powietrzu piękny zapach, można zamknąć oczy i zapomnieć o wszystkich stresach ;)
Właśnie skończyłam taką ponad półgodzinną kąpiel, po siłowni musiałam się odprężyć.
Po raz kolejny zrobiłam sobie małe Spa w domowym zaciszu. Z pomocą tym razem przyszła sól do kąpieli Rose&Relax - róża i odprężenie. Wyczytałam że olejek różany zawarty w niej działa antydepresyjnie i odprężająco. Rewelacyjnie koi nerwy, pozytywnie nastraja i przywraca równowagę. Na skórę działa nawilżająco, wygładzająco i antycellulitowo.
Same superlatywy. U mnie przyjmie się wszystko co ma w opisie działanie antycellulitowe :D
Producent zaleca wsypać do wody około 100g soli, czyli jakieś 1/3 opakowania. Nie wolno dodawać jej do kąpieli dla dzieci. Sól jest bardzo drobniutka i biała.
Przyznam że najbardziej ciekawił mnie zapach. Już po odkręceniu butelki wiedziałam że będzie moc. Sól pachnie różami bardzo mocno, nie są to jednak takie róże z kwiaciarni a takie, które moja babcia miała w ogrodzie gdy byłam dzieckiem. Po wsypaniu do wody cała łazienka wypełnia się pięknym aromatem.
Skóra po kąpieli jest gładka i jakby lekko napięta. Niestety różany zapach nie pozostaje na skórze.
Opakowanie kosztuje 9,99 zł i można zamówić na stronie producenta TUTAJ.
Jest to edycja limitowana.
SKŁAD (INCI): Sodium Chloride, Parfum, Citronellol, Geraniol
Uwielbiam wszelakiego rodzaju umilacze kąpieli. Nie jestem w stanie powiedzieć czy ta sól faktycznie ma działanie antycellulitowe ;) Natomiast polecam ją ze względu na piękny zapach.
Na zdjęcia znów załapał się świąteczny talerzyk od Bakein.pl :)
Dobrej nocy wam życzę :*
Gdzieś już o niej czytałam :) i żałuję, że nie mam wanny :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie gadżety kąpielowe w chłodne dni :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam umilacze kąpieli. Choć z soli znam tylko Bielendę i Bingo Spa i obie lubię :) A już jak jest o zapachu róż to już w ogóle jestem kupiona :)
OdpowiedzUsuńNa długie kąpiele rzadko kiedy sobie pozwalam, ale z takimi solami musi to być prawdziwa przyjemność. Idealny pomysł na piątkowy wieczór :)
OdpowiedzUsuńTaki zapach musi być wspaniały :)
OdpowiedzUsuńA ja tak bardzo olekam, że u siebie mam tylko prysznic. Na szczęście już niedługo się wyprowadzę i może w nowym mieszkaniu znajdę pożądaną wannę :D
OdpowiedzUsuńMiałam wersję sandałową i bardzo ją lubiłam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie dodatki do kąpieli, w tym właśnie sole. Jednak różany zapach nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuń