Witajcie :*
Dziś pokażę wam moje ostatnie kosmetyczne odkrycie. Na spotkaniu blogerek, które organizowałam razem z Asią, firma Muse Cosmetics podarowała nam tusze.
Jakie było moje zaskoczenie, gdy po otwarciu opakowania znalazłam dwie dodatkowe szczoteczki.
Jak dla mnie jest to idealne rozwiązanie, każda z nas ma inne preferencje dotyczące kształtu szczoteczek do rzęs.
Całość jest zapakowana w bardzo eleganckie pudełko. Podoba mi się i wygląda na ekskluzywny kosmetyk.
Na opakowaniu znajdziemy informację w języku angielskim. Tusz należy zużyć w ciągu trzech miesięcy od otwarcia. A jak się sprawdza? Zobaczycie dalej efekt na moich rzęsach.
- szczoteczki z gumy ułatwiają nałożenie kilku warstw tuszu, jednocześnie zachowują gładkość rzęs i nie pozostawiają grudek
- szczoteczka z włosiem pozwalają nałożyć grubszą warstwę tuszu, wydłużają, pogrubiają i podkręcają
Od Producenta:
Unikalność i skuteczność produktu, którą możemy zaobserwować już po 15 dniach regularnego stosowania, gwarantuje kompleks substancji o uzupełniającym się działaniu.
WIDELASH™ - główny składnik aktywny, który wzmacnia włókno oraz cebulkę włosa, a także zwiększa syntezę keratynocytów w cebulce
Keratyna (podstawowe białko budujące skórę, włosy i paznokcie) - wypełnia ubytki w strukturze rzęsy i zapobiega powstawaniu nowych, przez co rzęsy są widocznie wzmocnione.
PANTHENOL - działa nawilżająco. Łatwo wnika w głąb skóry, gdzie ulega przekształceniu w kwas pantotenowy, czyli właściwą witaminę B5. W przypadku włosów działa ochronnie i kondycjonująco, wbudowując się w ich strukturę, przez co nadaje im objętość i je pogrubia.
Dodatkowo producent zapewnia nas że tusz:
- podkręca
- wydłuża
- pogrubia (zwiększa objętość bez sklejania)
- nadaje intensywną, trwałą czerń
- przyspiesza wzrost rzęs (efekt już po 15 dniach)
- wzmacnia (rzęsy odzyskują sprężystość, energię i witalność)
- wypełnia ubytki włosów, odbudowuje strukturę rzęs
- zapobiega wypadaniu rzęs, co powoduje ich zagęszczenie
- może być stosowana przez osoby noszące szkła kontaktowe
- nie powoduje reakcji alergicznych
Tusz jest w kolorze intensywnej czerni. 8 ml kosmetyku zamknięte jest w typowym dla tego typu kosmetyków opakowaniu. Mi do gustu najbardziej przypadła grubsza, silikonowa szczoteczka. Nabiera idealną ilość tuszu, bardzo fajnie rozdziela i podkreśla rzęsy.
Kosmetyk dość szybko zasycha na rzęsach. Jednak
Co prawda jestem w trakcie testowania nowej odżywki do rzęs i ogólnie wyglądają one lepiej. Dlatego niewiele mogę powiedzieć czy tusz faktycznie przyspiesza porost rzęs.
Tusz trzyma się na swoim miejscu cały dzień, nie osypuje się ani nie robi nam efektu pandy pod oczami. Zmywa się go dobrze, nie musimy pocierać mocno rzęs.
Skład:
Aqua, Synthetic Beeswax, CI 77499, Paraffin, VP/VA Copolymer, Stearic Acid, Palmitic Acid, Triethanolamine, Glyceryl Stearate, Copernicia Cerifera Cera, Polyisobutene, Propylene Glycol, Glycerin, VP/Eicosene Copolymer, Oryza Sativa Bran Cera, Imidazolidinyl Urea, Hydroxyethylcellulose, Panthenol, Biotinoyl Tripeptide-1, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin.
Moim zdaniem tusz jest wart swej ceny. Świetnie podkreśla, rozdziela i wydłuża nasze rzęsy.
Produkt nie podrażnia ani nie powoduje uczuleń.
Za niedługo opiszę także wielozadaniową odżywkę do włosów tej samej marki.
Znacie ten tusz? :)
JEszcze go nie znam :D ale już go lubię :D
OdpowiedzUsuńCena zabójcza, efekt jednak ciekawy :) Chętnie przetestowałabym i ja to cudo. Buziak :*
OdpowiedzUsuńNie znam go, pierwszy raz w ogóle widze tą firmę ;) Za ten efekt warto tyle zapłacić ;) masz piękne oczy!
OdpowiedzUsuńMam jedną szczoteczkę i bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńotworzyłam go ostatnio ale jeszcze nie zdążyłam użyć :) bardzo mi się podoba efekt u Ciebie, i też wolę silikonową szczoteczkę. Pięknie wyglądasz Kasiu :)
OdpowiedzUsuńJuż go gdzieś widziałam, ale efekt u Ciebie jest genialny :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale muszę przyznać, że efekt czarujący:)
OdpowiedzUsuńMam ten tusz i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSilikonowe szczoteczki mi się podobają! :*
OdpowiedzUsuńja swój zostawiłam na później właśnie ze względu na testowanie odżywki:) ale efekt bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńMam ten z jedną szczoteczką silikonową i jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńA ta druga szczoteczka czuję że trafiłaby jeszcze bardziej w moje gusta bo jest w moim typie :)
Czytałam wiele pozytywnych opinii o tych tuszach, te dodatkowe szczoteczki to bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten tusz, ale dostałam od firmy wersje testera z jedną szczoteczką, tą ostatnią :) służył mi długo i dobrze :) w porównaniu z innymi mascarami był jedną z lepszych jakie miałam.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem rzęsy wyglądają pięknie;)
OdpowiedzUsuńPomysł na 2 szczoteczki -super. Prezentuje się pięknie ;)
OdpowiedzUsuńpiękny efekt, a rzęsy są cudowne, ja miałam wersję testową tego tuszu z jedną szczoteczką. zostawiłam ją sobie bo jest rewelacyjna, bardzo dobrze układa rzęsy
OdpowiedzUsuńCzytałam już kilka recenzji na jego temat, daje przepiękny efekt! ;)
OdpowiedzUsuńEfekt jest fantastyczny! :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że na Twoich rzęsach wygląda bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńMiałam ten tusz jednak chyba był felerny bo był tak suchy że tworzył efekt nóg pająka.
Mimo wszystko chyba dobrze się stało że go nie stosowałam gdyż jak piszesz zawiera on WIDELASH™ - główny składnik aktywny, czyli tak naprawdę nie wiadomo co zawiera ten ich opatentowany składnik, może bimatoprost skoro tak szybko ma działać na poprawę kondycji rzęs ? Jeśli tak to należy sobie zadać pytanie co jeśli tusz dostanie się do oka a to się zdarza np. podczas demakijażu?
Może przesadzam i popadam w paranoję ale boję się nakładać na oczy takie cuda.
Wow, naprawdę ciekawy jest ten tusz.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej maskarze, fajny pomysł z 3 szczoteczkami.
OdpowiedzUsuńEfekt na Twoich rzęsach jest boski :)
http://kosmetyczka-usmiechu.blogspot.com/
Efekt bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZnam ten tusz :) I bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
I zapraszam w wolnej chwili do siebie ;)
piekne rzesy zapraszam na rozdanie ZOEVA http://madziakowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCiekawy patent z tymi trzema szczotkami :)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie! :) Te trzy szczoteczki to fajna sprawa ;))
OdpowiedzUsuń