Chciałam się dzisiaj poopalać, jednak już o 14 słoneczko schowało się za chmury... Niestety nie zdążyłam uspać małej jak była jeszcze ładna pogoda... Za to postanowiłam skorzystać z chwili spokoju i pokażę wam wosk, który wczoraj wypełnił zapachem cały mój dom.
Od producenta :
Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: mandarynka, żurawina.
O zapachu
Kiedy mandarynka idzie na randkę z żurawiną – takie spotkanie musi przynieść owocny efekt! A kiedy miejscem tej nietypowej schadzki jest wosk Yankee Candle, konsekwencje mezaliansu stają się po prostu zjawiskowe! Mandarin Cranberry łączy w sobie egzotyczne, mocno energetyczne, cytrusowe nuty ze słodyczą czerwonej, zimowej żurawiny. Niespotykany koktajl pobudza i relaksuje zarazem, wprowadzając do wnętrza aurę świątecznego szczęścia i sprawnie rozświetlając ponury mrok jesiennych, coraz dłuższych wieczorów.
Moja ocena :
Ten wosk wrzuciłam do koszyka przy zamówieniu w ostatniej chwili, dość długo się nad nim zastanawiałam. Teraz trochę żałuję że go tak późno poznałam. Wosk ma intensywny zapach, tak bardzo że pootwierałam drzwi w domu do każdego pomieszczenia bo jak na jeden pokój to był strasznie przytłaczający i było go za dużo moim zdaniem. Połączenie żurawiny z mandarynką świetnie się spisuje, nie czułam jakichś sztucznych, chemicznych zapachów, zapach jest jak najbardziej naturalny i prawdziwy. Obecnie na lato ten zapach nie każdemu może się spodobać, jednak na jesienne i zimowe wieczory będzie idealny. Na pewno kupię go na święta Bożego Narodzenia :) Zapach długo utrzymuje się jeszcze po zgaszeniu kominka, co przy niektórych woskach ciężko otrzymać.
Popełniłam błąd wrzucając od razu całą tartę do kominka, chciałam przetestować nowy, woski bardziej wydajne są gdy dzieli się je np na 4 kawałki i pali na raz jeden kawałeczek, po ponownym zapaleniu tego samego wosku zapach już jest mniej intensywny.
Cena : 7 zł
Pojemność : 22g.
Dostępność : na goodies.pl TUTAJ
Uciekam już bo w moim kierunku zmierza jakaś burze, jak ja nie lubię burz, po prostu się ich boję bo każda jest inna i nie wiadomo jakich szkód może narobić.
Buziaczki :*
Nie mogę sobie wyobrazić tego połączenia !! Muszę go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie szkoda że nie ma opcji wysłania zapachu :D
Usuńo rany, to musi byc cudny zapach :)
OdpowiedzUsuńSądzę, że nuty występujące w nim zdecydowanie by mi odpowiadały:)
OdpowiedzUsuńMi odpowiadają w 100% :)
Usuńmmm taki zapach to ja rozumiem:D muszę nabyć nowe zapachy :D
OdpowiedzUsuńja właśnie 3 nowe woski zamówiłam :)
UsuńNie miałam tego wosku :). Muszę kupić tą wersję.
OdpowiedzUsuńWoski te strasznie uzależniają, uważaj ;) :*
Usuńuwielbiam żurawinkę:) coś mi się wydaje, że by mi się spodobał:P
OdpowiedzUsuńYC ma dwa woski z żurawiną :) Chyba dwa :D
UsuńJa jeszcze nie miałam żadnego wosku od YC, ale chętnie o nich czytam i wyobrażam sobie zapachy...:)
OdpowiedzUsuńA ja co rusz mam nowe zapachy i kusi mnie żeby kupić sobie słoje tych, które lubię najbardziej, a że wybór ciężki, bo wiele zapachów mi się podoba to nadal kupuję woski :D
UsuńZnajac mnie dusilo by mnie fest :-D
UsuńNie miałam jeszcze ani jednego z tych wosków, muszę się w końcu skusić :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuń