Zabiorę was w kolejną podróż z Yankee Candle. Tym razem będzie to wycieczka w mgliste góry porośnięte lasem. Po przeczytaniu nut zapachowych nie do końca byłam przekonana do tego, czy kupię ten wosk. Jednak etykieta jest tak piękna, że w końcu wylądował w moim koszyku.
Jak mi pachnie Misty Mountains?
Opis ze strony producenta:
Bezkresna panorama porośniętych sosnami gór spowitych tajemniczą, chłodną mgłą.
Nuty głowy: sosna, mięta
Nuty serca: lawenda
Tło: paczula, wetyweria, drzewo cedrowe
Sosna i mięta na pierwszym planie? Miętę lubię, ale sosnowe zapachy zawsze mi pachną odświeżaczem do toalet. :D Ten zapach jest męski, zdecydowanie zaliczam go do tej grupy. Niesamowicie świeży, trochę perfumeryjny. Zapachem przypomina mi jakieś męski żel pod prysznic ale nie mogę sobie przypomnieć jaki.
Moc ma średnią w kierunku słabej, ale to i dobrze, nie zniosłabym go gdyby był kilerem. Robi pięknie pachnące tło w domu i wcale a wcale nie mam ochoty wynieść kominka do toalety. ;D Jest to chłodny zapach, idealny na upalne, letnie dni.
Wszystkie woski zamówiłam na goodies.pl.
Zapach Misty Mountains znajdziecie TUTAJ w cenie 9 zł.
Bardzo obawiałam się tego zapachu, jednak nie ma tragedii, ale i miłości z tego nie będzie. Nie kupię go ponownie ale nie żałuję że go kupiłam i poznałam. Wcześniej nie kupowałam zapachów które mogły mi się nie spodobać po przeczytaniu nut zapachowych. Teraz wiem, że warto kupić i przekonać się czy faktycznie pachnie tak jak opisuje producent. Mój nos zazwyczaj czuje coś innego. :D
Obecnie zrobiłam detoks od świec zapachowych i wosków, z pewnością to się zmieni w okresie jesienno-zimowym :)
OdpowiedzUsuńNarazie mam postój od świec 😀
OdpowiedzUsuńKupiłam ten zapach, ale spodziewałam się czegoś innego, nie tak męskiego.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za męskimi zapachami, ale mimo wszystko zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńCzekam aż u mnie alergia trochęminie bo tęsknie za olejkami i woskami :(
OdpowiedzUsuńCześć witam cię bardzo serdecznie w ten piękny czerwcowy niedzielny dzień Uwielbiam Yankee Candle ale tego zapachu jeszcze nie mam w swojej kolekcji chętnie przetestuje za to właśnie lubię blogi że zawsze można natknąć się na coś ciekawego czego przedtem się nie dostrzegał o Pozdrawiam cię serdecznie i życzę samych przyjemności miłego dzionka
OdpowiedzUsuń💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Nie przepadam za zapachem sosny w czymś co sosną samą w sobie jest jest :p
OdpowiedzUsuńMyślę, że spodobałby mi się ;)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tych zapachów, ale myślę, że wszystko jest do nadrobienia;)
OdpowiedzUsuń