Ponoć śniegu napadało :D U mnie niestety ani widu ani słychu o nim, a tak bardzo bym chciała żeby było już biało. Dziś jednak przeniosę was w bardziej tropikalne miejsce ;)
Wszystko za sprawą zapachu Serengeti Sunset od Yankee Candle z jesiennej kolekcji Q3.
Powąchałam go w sklepie na sucho i od razu wylądował w koszyku ;)
Producent opisuje wosk Serengeti Sunset jako mieszankę słodkich owoców, cytrusów, kwiatów lotosu i bursztynu.
Na sucho zdecydowanie przeważają cytrusy i owoce, po rozpaleniu w kominku zapach dopiero nabiera mocy. I to jakiej mocy <3 Pachnie obłędnie, mocny zapach, który bardziej kojarzy mi się z wakacjami niż jesienią. Najmocniej czuć słodkie owoce i cytrusy, później wyłania się zapach kwiatów a na koniec możemy wyczuć orientalne perfumy.
Rewelacyjna mieszanka <3
Zapach zdecydowanie zaliczam do tych ciepłych i otulających. Pomimo swej intensywności nie boli mnie od niego głowa. Potrafi wyczarować cudowną, przytulną atmosferę w domu :)
Kupić go możecie TUTAJ na Goodies.pl za 7 zł :)
Ja jestem w tym zapachu po porostu zakochana. Gdyby nie to że świec nie palę a tylko stoją i ładnie wyglądają ( :D ) to bym już dawno sobie taki egzemplarz przygruchała :D Ale kto wie czy to nie nastąpi. Teraz jednak wolałabym dużą świecę Candy Cane Lane na święta <3
Znacie może kolekcję Q4? Jeszcze nie próbowałam żadnego zapachu na tą zimę :)
Miłego popołudnia :* Ja uciekam za chwilę na siłownię :)
Sporo czytałam o tym wosku. Muszę przy okazji zapoznać się z jego zapachem :) Kusisz! Buziak na milutki dzień :* :)!
OdpowiedzUsuńChociaż po Twojej recenzji byłabym skłonna wziąć go w ciemno :D
UsuńMuszę go sobie zapisać :)
OdpowiedzUsuńTen zapach jest na prawdę rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńTen zapach wciąż mnie kusi, jeszcze go nie mam w swojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńMiałam , wypaliłąm , powąchałam i stwierdzam że jest świetny !;*
OdpowiedzUsuńmnie też ten zapach bardzo się podoba. u mnie też nie ma śniegu ale niestety rano drogi są oblodzone. :/
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńskuszę się na niego następnym razem ;)
OdpowiedzUsuńInteresujący, jednak nie wiem czy nie byłby dla mnie za mocny :(
OdpowiedzUsuń