Dzień dobry kochani! Przychodzę do was z ostatnim opisem zapachu z letniej kolekcji Yankee Candle Just go... Q2. Dzisiejsza podróż będzie na gorące pustynne piaski. Jak pachnie gorący wiatr na pustyni?
NUTY ZAPACHOWE
nuty głowy: ozon, czysta bawełna
nuty serca: wędzona wanilia, kadzidło
nuty bazy: paczula
Brązowy wosk i naklejka przedstawiająca pustynię i unoszące się na wietrze tumany piasku przyciągają wzrok na półce. Spodziewałam się ciepłego, otulającego zapachu i taki on własnie jest.
Dla mnie główne skrzypce w tym zapachu gra wanilia i nuty dymne. Gdzieś w tle przebija się ozon i bawełna, które nadają zapachowi lekkości i sprawiają, że idealnie nadaje się on na upalne dni.
Moc wosku jest dość dobra i zapach nie jest przytłaczający. Całość jednak jest nieco tajemnicza, zmienna i orientalna.
Wosk kupicie na Goodies.pl. Poszperałam nieco w internetach i jestem bardzo zaskoczona faktem, że pojawi się tylko jeden zapach z kolekcji jesiennej Q3. Dlatego nie będę kupować wosku, skuszę się na dużą świecę. Zdradzę wam, że naklejkę będzie mieć piękną. ;)
A wy? Znacie już te zapachy z letniej kolekcji? Tutaj zostawiam wam pozostałe opisy moim nosem ;)
Jestem bardzo ciekawa waszej opinii na temat tych zapachów. ;)
Znamy :D Tropical Jungle mam w dużej świecy :)
OdpowiedzUsuńzapachy orientalne to coś dla mnie, uwielbiam wanilię ale z wędzoną nie miałam jeszcze styczności
OdpowiedzUsuńja za woskami nie przepadam jak już coś to zimą
OdpowiedzUsuńMam je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńja w lecie nie mogę palić kominków;D za gorąco i duszno :D
OdpowiedzUsuńLatem bardzo rzadko sięgam po woski, czy świece zapachowe. Ale uwielbiam takie zapachy po urlopie, czy jesienią, kiedy tak ciężko jest wrócić do pracy i zapomnieć o letnich szaleństwach :D Przedłużam sobie w ten sposób wspomnienia wakacji ;-)
OdpowiedzUsuńTen zapach nie kojarzył mi się zbyt przyjemnie :/
OdpowiedzUsuńZnam i lubię. Przypominają mi moje perfumetki z Allure z Rossmana. Są ich uzupełnieniem.
OdpowiedzUsuńSuper zapachy - ja osobiście uwielbiam Wanilię oraz lekką nutę malin w świeczkach. Cuda!
OdpowiedzUsuńWędzona wanilia? :D Wow, chętnie bym powąchała :)
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu kupić, na sucho bardzo przypadł mi do gustu, faktycznie jest taki tajemniczy :)
OdpowiedzUsuń