Nad morzem nigdy nie byłam. Moim marzeniem jest kiedyś tam pojechać.
Chciałabym poczuć świeżość morskiej bryzy, spacerować boso po piasku na plaży, ah rozmarzyłam się troszkę.
Ale nie o tym dzisiejszy post ;)
Marka Yankee Candle wyprodukowała zapach, który ma przypominać właśnie morską bryzę.
Błękitna tarteletka wpadła do mojego koszyka zupełnie przez przypadek. Jestem fanką owocowych i kwiatowych zapachów. Te świeże nie zawsze trafiają w mój gust, często twierdzę, że to takie kibelkowe zapachy :D
Wrzuciłam do kominka pół tarty i zostałam mile zaskoczona. Od razu poczułam bardzo świeży i przyjemny zapach. Wyczuwam w nim mydlane nuty, ciut kwiatów i czegoś jeszcze ale nie potrafię określić. Całość jednak na duży plus. Nie mam pojęcia, czy tak pachnie powietrze nad morzem, ale jeśli tak, to zapragnęłam jeszcze bardziej aby tam pojechać.
Nie rozbolała mnie od niego głowa, nie miałam ochoty wynieść kominka do WC :D
Sprawdzi się u mnie w upalne, letnie dni.
Zapach ten jest u nas obecnie ciężko dostępny. Można go złapać na allegro lub na grupie sprzedażowej na FB.
Swego czasu był w ofercie na Goodies.pl, zerknijcie do sklepu mają dużo pięknych zapachów :)
Uwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńPowietrze nad morzem jest cudowne! Lubię stanąc na plaży i brać bardzo głębokie wdechy. Do tego ten szum fal, gorący piasek i wiatr, który rozwiewa włosy! Coś wspaniałego :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, szkoda że jest słabo dostępny... :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście ? Dzięki ;*
Jestem ciekawa tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńja też jestem fanką kwiatowych zapachów, owocowych już mniej
OdpowiedzUsuńNie do końca lubię mydlane nuty :P musiałbym powąchać go na żywo :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale chętnie powącham ;)
OdpowiedzUsuń